Dzięki pole position w Grand Prix Singapuru oraz Lewis Hamilton (Mercedes) dopiero w trzecim rzędzie po kwalifikacjach, Sebastian Vettel miał szansę odzyskać kontrolę nad mistrzostwami.
Ale scenariusz wyjazdu z kontaktem pomiędzy Max Verstappen (czerwony Byk) i Kimi Räikkönen (Ferrari), ten ostatni natychmiast zderzył się z SF70H nr 5, zadał pierwszy cios Vettelowi, po czym były kierowca Red Bulla obrócił się kilka metrów dalej, uszkadzając przednią część swojego samochodu. jednomiejscowy.
Zmuszony do przejścia na emeryturę czterokrotny mistrz świata mógł jedynie zobaczyć szkody w mistrzostwach, ponieważ Lewis Hamilton wygrał i ma obecnie 28-punktową przewagę w klasyfikacji generalnej.
« Nic nie możemy teraz zrobić, a to na pewno pozostawia gorzki posmak, przyznaje Vettel. Szkoda, że nie mogliśmy pokazać naszego tempa. MAle mamy przed sobą inne wyścigi i jestem pewien, że pojawią się inne możliwości. »
« To bardzo rozczarowujące i na pewno nie takiego wyniku oczekiwaliśmy, komentuje Maurizio Arrivabene, szef zespołu Scuderia Ferrari. Nie oznacza to jednak, że bitwa się skończyła, po prostu stała się trudniejsza.
Jesteśmy bardzo zawiedzeni z powodu naszych fanów, ale wrócimy. Udowodniliśmy, że mamy świetny samochód i dwóch świetnych kierowców.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)