Ciągłość jest kluczem w Red Bull dla Webbera

Mark Webber, obecny kierowca Porsche w WEC i były kierowca Red Bulla, uważa, że ​​sukces austriackiego zespołu wynika z ciągłości, której częścią jest zespół czterokrotnego mistrza świata.

opublikowany 07/01/2014 à 11:53

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Ciągłość jest kluczem w Red Bull dla Webbera

Stajnia czerwony Byk narodził się z popiołów Jaguara. Pod przewodnictwem Adriana Neweya na stanowisku dyrektora technicznego zespół kierowany przez Chirstiana Hornera cierpliwie rozwijał swoje jednomiejscowe samochody, aż stały się samochodami niemal nie do pobicia Sebastian Vettel napędowy. Dla Marka Webbera, kolegi Vettela z zespołu w latach 2009–2013, kluczem do sukcesu Austriaków jest stabilność środowiska pracy. „Polityką Red Bulla jest wprowadzanie jak najmniejszej liczby zmian personelu i kierowców. Dokonuj regularnych zmian technicznych w Formuła 1 prawdopodobnie karze cię bardziej niż w piłce nożnej, więc jest to coś nieefektywnego. Na papierze, poza Adrianem Neweyem, Red Bull nie startował w Formule 1 z wielkimi nazwiskami w swoim sztabie technicznym. Ich filozofia nie polegała na rekrutowaniu inżynierów z innych zespołów, ale na zaczynaniu od zera. » – wyjaśnia Australijczyk. „Dzisiaj wielu ludzi pracujących w Red Bullu cieszy się uznaniem konkurencji. Jednak duża część sukcesu tego zespołu to zasługa ludzi skrywających się w cieniu. »

Pamiętajcie jednak, że Red Bull stracił kilku ważnych członków swojego sztabu technicznego. Dołączą do nich Mark Ellis, dyrektor ds. wydajności i Giles Wood, główny inżynier Mercedes od czerwca 2014 r. Szef aerodynamiki Peter Prodromou dołączy do Woking i zespołu McLaren kiedy jego kontrakt z austriacką drużyną wygasa w 2015 roku.

0 Zobacz komentarze)