Podczas gdy wybór aureola jako obowiązkowy system ochrony kokpitu od 2018 roku wg FIA spotkała się z masową krytyką, Federacja odpowiedziała konferencją prasową wyjaśniającą powody powstania Halo.
W swojej prezentacji FIA przedstawia przypadki kilku wypadków, które miały miejsce w ostatnich latach: śmiertelne wypadki Henry'ego Surteesa w 2009 r. i Justina Wilsona w 2015 r., obaj uderzeni w głowę oponą lub dużym odłamkiem.
« Halo zostało pierwotnie zaprojektowane po tych dwóch wypadkach, wyjaśnia Laurent Mekies odpowiedzialny za bezpieczeństwo w FIA. Na początku został wyznaczony po wypadku w Surtees w 2009 roku, następnie nieznacznie zmieniliśmy jego geometrię po wypadku Justina Wilsona w 2015 roku. A ponieważ Halo jest do tego stworzone, oczywiście zmieniłoby to konsekwencje tych wypadków. »
FIA bierze pod uwagę dwa inne przykłady mniejszych obiektów, takie jak sprężyna po wypadku Felipe Massy czy odłamek, który przebił hełm Maxa Chiltona podczas Grand Prix Niemiec 2013.
« Następnie mamy do czynienia z mniejszymi obiektami. Wiemy, że posiadanie Halo zapewnia dodatkową ochronę nawet jeśli nie jest to okno, więc nie ma 100% bezpieczeństwa, ale i tak jest bezpieczniej niż teraz. "
Oprócz tych przypadków kontaktu zewnętrznych obiektów z głową, FIA przeanalizowała inne przypadki, takie jak kontakt i nakładanie się samochodów, jak początek Grand Prix Austrii 2015 pomiędzy Raikkonenem i Alonso.
Jeśli chodzi o wypadki, w których samochody wchodzą w kontakt z twardymi częściami otaczającego środowiska, zdecydowana większość zbadanych scenariuszy przewiduje korzyści z wprowadzenia Halo, szczególnie w przypadku wypadku Marii de Villota. Jeśli chodzi o wypadek Julesa Bianchiego, wnioski pozostają neutralne co do możliwego wpływu Halo.
>>> Film z całej konferencji prasowej <<
Skomentuj ten artykuł! 0