Podobnie jak podczas testów w Azerbejdżanie wiosną 2019 r. Charles Leclerc (Ferrari) krzyczał z wściekłością do radia podczas Grand Prix Niemiec, które odbyło się w niedzielę 28 lipca na torze Hockenheim. Monako zakończył swoją akcję w murze tuż przed przerwą.
Skutecznie wrócił na drugie miejsce pomimo startu z dziesiątego miejsca, mistrz 2017 Formuła 2 zostało uwięzione przez powrót deszczu w sektorze 3. Po poślizgu na asfalcie przeznaczonym do wyścigów dragsterów, Ferrari zatrzymało się pod ścianą opon i (jak na ironię) pod tablicami reklamowymi Mercedes :
Szczerze mówiąc, Charles Leclerc przyznał się do swoich błędów. „Po prostu popełniłem błąd”, ale także zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo prześwitów asfaltowych występujących na krawędzi toru. „To nie usuwa mojego błędu, ale zauważyłem, że w dwóch ostatnich zakrętach jechał asfalt szkoda tylko, że zostawili to na wyścig F1.
Ale poza tym to mój błąd, szkoda, zespół wykonał dobrą robotę między wczoraj (sobotą) a dniem dzisiejszym, przygotowując samochód. Strategia była dobra, wyrzuciłem wszystko do kosza. To naprawdę wstyd. »
W mistrzostwach Charles Leclerc zajmuje piąte miejsce ze stratą 21 punktów do kolegi z drużyny Sebastian Vettel.
Znajdź w numerze AUTO 2227tygodniowo analiza F1 w Niemczech przeprowadzona przez naszych specjalnych korespondentów, dostępna cyfrowo w poniedziałki wieczorem i w środę w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)