Leclerc: „Mam nadzieję na jeszcze więcej”

To właśnie na ziemi Sebastiana Vettela Monako chce szukać swojego pierwszego zwycięstwa w Grand Prix. A warunki pogodowe, które w niedzielę zapowiadają się na trudne, mogą pomóc… 

opublikowany 25/07/2019 à 19:44

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Leclerc: „Mam nadzieję na jeszcze więcej”

Charles nie odpowiada! Na pytanie dziennikarza, który chce wiedzieć, czy Sebastian Vettel nadal jest kierowcą numer 1 Stabilny Ferrari, Monako ucieka piruetem. „Dam z siebie wszystko na torze”– zapewnia lakonicznie, unikając podkreślania, że ​​jego najlepsze wyniki są obecnie znacznie lepsze od osiągnięć niemieckiej gwiazdy.

Ten, który cztery razy z rzędu stawał na podium, podczas gdy poczwórny mistrz świata popełnił serię błędów i zbiegów okoliczności, nie do końca potrafi wytłumaczyć, czego osiągnął lepiej niż jego kolega z drużyny.

„W końcu czuję się komfortowo w samochodzie– wypalił. Seb również miał kilka bardzo dobrych wyścigów i w ostatnich kilku nie miał zbyt wiele szczęścia. Myślę, że to tylko kwestia czasu, zanim wróci na szczyt. Po prostu nie czuję się dobrze w samochodzie. »

Vettel twierdzi, że rozwiązania zastosowane w celu zwalczania podsterowności SF90 nie odpowiadają jego stylowi jazdy, Charles ze swojej strony wyjaśnia, że ​​nie mają na niego wpływu podjęte środki, które, jak się wydaje, zmieniły wydajność tylnej osi SFXNUMX jednomiejscowy dom.

„Dzięki temu mniej cierpię, wskazuje on. Seb narzeka na stabilność w zakrętach i nie wpływa to aż tak bardzo na mnie. Znamy problemy samochodu i pracujemy nad ich rozwiązaniem. Przed GP Francji to raczej ja przystosowałem się do samochodu i trochę zmieniliśmy podejście. Od tej chwili wkładamy więcej wysiłku w skierowanie samochodu w moją stronę. Co mi bardzo pomaga. Kiedy dołączyłem do Ferrari na początku roku, był to dopiero mój drugi sezon w Ferrari F1. Przed złożeniem jakichkolwiek próśb chciałem poznać samochód i jak najbardziej dostosować sposób jazdy do jego wymagań. Poradziłem sobie dobrze, ale w pewnym momencie poczułem, że można uzyskać lepsze osiągi, jeśli spróbujemy skierować samochód nieco bardziej w moją stronę. »

Jeśli dzisiaj stwierdzenie, że jest on nowym liderem Scuderii, jest więcej niż przedwczesne, można jednak argumentować, że od początku sezonu jego status we włoskiej strukturze znacznie ewoluował.

„Podczas ostatnich wyścigów sytuacja była inna i mogłem pokazać, na co mnie stać” – mówi. Nadal mam dużo pracy do zrobienia, wiele rzeczy do poprawy, ale jak dotąd jestem zadowolony z mojego sezonu. »

W niedzielę na własnym boisku kolegi z drużyny będzie się starał o piąte z rzędu podium, a być może i więcej dzięki zapowiadającej się niepewnej pogodzie.

„Przewiduje się, że w sobotę będzie padać, a w niedzielę będzie więcej– zakończył złośliwie podczas czuwania zbrojnego na szlaku Hockenheim. Mam nadzieję na podium i nie tylko. Jest to nadal trudne, ponieważ Mercedes nadal rozwijać się na lepszym poziomie i musimy być realistami. Będziemy musieli także zwracać uwagę na czerwony Byk którzy również są bardzo silni w wyścigu, ale kontynuujmy pracę i miejmy nadzieję, że ten weekend będzie dobry. »

 

0 Zobacz komentarze)