Leclerc pociągnie Ferrari do odpowiedzialności

Charles Leclerc nie do końca docenił podcięcie swojego kolegi z drużyny Sebastiana Vettela, który wykorzystał przewagę podczas GP Singapuru.

opublikowany 22/09/2019 à 17:15

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Leclerc pociągnie Ferrari do odpowiedzialności

Charles Leclerc był na dobrej drodze do zapewnienia sobie trzeciego z rzędu zwycięstwa w GP Singapuru. Startując z pole position na torze w Marina Bay, gdzie wyprzedzanie jest trudne, Monako utrzymał przewagę nad kolegą z drużyny Sebastian Vettel dopóki czterokrotny mistrz świata nie zjechał z boksów.

Zaskoczony atakiem Niemca Charles Leclerc już po pierwszym szybko zmienił opony Ferrari. Ale to nie wystarczyło, aby Sebastian Vettel nie objął prowadzenia i zapewnił sobie pierwsze zwycięstwo w sezonie.

 

 

Charles Leclerc wielokrotnie wypytywał swój zespół o ten wybór, co przekreślało jego szanse na zwycięstwo w wyścigu i kilkakrotnie okazał się zirytowany i sfrustrowany.

„Naprawdę nie rozumiem, dlaczego pozwoliłeś Vettelowi tak mnie podważyć. Porozmawiamy o tym po wyścigu, powiedział przez radio podwójny zwycięzca.”– wskazał na 38. okrążeniu.

Po rzucie flagi w szachownicę Charles Leclerc był w stanie cofnąć się o krok od sytuacji, nawet jeśli nie krył rozczarowania, że ​​był tak blisko trzeciego sukcesu.

„Zawsze trudno jest stracić takie zwycięstwo, ale muszę być zadowolony z wyniku zespołu, który zdobył swój pierwszy dublet w sezonie. Mieliśmy nadzieję, że w końcu uda nam się stanąć na podium i musimy być dzisiaj szczęśliwi, nawet jeśli nie był to wynik, jakiego oczekiwałem. To są rzeczy, które się zdarzają. Strategia została ustalona na początku wyścigu i trzymałem się planu, który został opracowany. ” on sprecyzował.

Charles Leclerc zajmuje 3. miejsce z remisem punktowym Max Verstappen (czerwony Byk), 31 punktów z Valtteri Bottas (Mercedes) przed GP Rosji rozegranym w najbliższy weekend w Soczi.

Zapoznaj się z analizą GP Singapuru przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2235 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz