Charles Leclerc był na dobrej drodze do zapewnienia sobie trzeciego z rzędu zwycięstwa w GP Singapuru. Startując z pole position na torze w Marina Bay, gdzie wyprzedzanie jest trudne, Monako utrzymał przewagę nad kolegą z drużyny Sebastian Vettel dopóki czterokrotny mistrz świata nie zjechał z boksów.
Zaskoczony atakiem Niemca Charles Leclerc już po pierwszym szybko zmienił opony Ferrari. Ale to nie wystarczyło, aby Sebastian Vettel nie objął prowadzenia i zapewnił sobie pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Charles Leclerc wielokrotnie wypytywał swój zespół o ten wybór, co przekreślało jego szanse na zwycięstwo w wyścigu i kilkakrotnie okazał się zirytowany i sfrustrowany.
„Naprawdę nie rozumiem, dlaczego pozwoliłeś Vettelowi tak mnie podważyć. Porozmawiamy o tym po wyścigu, powiedział przez radio podwójny zwycięzca.”– wskazał na 38. okrążeniu.
Po rzucie flagi w szachownicę Charles Leclerc był w stanie cofnąć się o krok od sytuacji, nawet jeśli nie krył rozczarowania, że był tak blisko trzeciego sukcesu.
„Zawsze trudno jest stracić takie zwycięstwo, ale muszę być zadowolony z wyniku zespołu, który zdobył swój pierwszy dublet w sezonie. Mieliśmy nadzieję, że w końcu uda nam się stanąć na podium i musimy być dzisiaj szczęśliwi, nawet jeśli nie był to wynik, jakiego oczekiwałem. To są rzeczy, które się zdarzają. Strategia została ustalona na początku wyścigu i trzymałem się planu, który został opracowany. ” on sprecyzował.
Charles Leclerc zajmuje 3. miejsce z remisem punktowym Max Verstappen (czerwony Byk), 31 punktów z Valtteri Bottas (Mercedes) przed GP Rosji rozegranym w najbliższy weekend w Soczi.
Zapoznaj się z analizą GP Singapuru przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2235 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od tej środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)