Kierowcy opowiadają się za mniejszą liczbą bezpłatnych sesji treningowych

Zapytani o potencjalną modyfikację formatu weekendu wyścigowego, większość kierowców opowiedziała się za zmniejszeniem liczby bezpłatnych treningów.

opublikowany 30/03/2023 à 13:27

Elie-Sara Couttet

0 Zobacz komentarze)

Kierowcy opowiadają się za mniejszą liczbą bezpłatnych sesji treningowych

Russell, Gasly, de Vries i Hülkenberg przedstawili swoje opinie na temat ograniczenia liczby bezpłatnych praktyk. ©DPPI

La Formuła 1 ewoluuje, podobnie jak format weekendu wyścigowego. Po nowych ustaleniach związanych z utworzeniem wyścigu sprinterskiego prezydent sportu Stefano Domenicali oświadczył, że „zwolennik anulowania bezpłatnych sesji testowych, które są bardzo przydatne dla inżynierów, ale które nie podobają się społeczeństwu”. Pomysł omawiany pomiędzy pilotami, którzy raczej zgadzają się z tą potencjalną modyfikacją: „ Nie sądzę, że to sprawiedliwe, że mamy trzy razy więcej testów w Formule 1 w porównaniu do F2 i F3, – argumentuje w szczególności George Russell. To oni powinni mieć więcej sesji, zwłaszcza, że ​​biorą udział w mniejszej liczbie wyścigów i nie mogą często próbować różnych rzeczy. »

Od tego do całkowitego wyeliminowania bezpłatnych sesji próbnych? „ Myślę, że jedna sesja wystarczy nam wszystkim, aby spróbować różnych rzeczy, opóźnia pilota Mercedes. Jesteśmy u szczytu sportów motorowych i trudno jest mieć na początku sezonu samochód, w którym nie można niczego spróbować. To jeden z uroków tego sportu: masz 60 minut na wypróbowanie różnych rzeczy i poprawę. Jeśli będziesz to robić tylko podczas sesji, podczas których zdobywasz punkty, będziesz mniej skłonny do próbowania różnych rzeczy Konkluduje.

 

Stanowisko zajęte przez Russella, w szczególności podzielane przez Pierre Gasly, dla którego trzy sesje to „ bezużyteczne z punktu widzenia pilota » : « Możesz popracować nad szczegółami i udoskonalić balans samochodu na weekend, ale ogólnie rzecz biorąc, maksymalnie jedna lub dwie sesje będą dla nas więcej niż wystarczające. » Opinia ogólnie podzielana przez kierowców, gdzie debiutant Nycka de Vriesa dodaje niuans: „ Jeśli nastąpi zmiana, musi ona być taka sama dla wszystkich. W kategoriach juniorów jesteśmy przyzwyczajeni do jednej wolnej sesji treningowej, więc też mogliśmy zrobić mniej. »

 

Jeśli zmiana formatu weekendu Grand Prix w najwyższej kategorii nie przeszkadza młodym kierowcom na starcie, weteran Nico Hülkenberg przyznaje, że preferuje obecną strukturę: „ Odkąd jestem w Formule 1, zawsze odbywają się trzy bezpłatne sesje treningowe. I myślę, że to dobry sposób na budowanie weekendu: piątek z treningiem, ważniejsza sobota, w której wzrasta napięcie i kulminacja w niedzielę, dzień główny, więc nie mam oczywiście ochoty niczego zmieniać », deklaruje Niemiec, który karierę w Formule 1 rozpoczął w 2010 roku.

Zatem Russell, prezes Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix (GPDA) próbuje znaleźć kompromis: „ Pierwszą sesję należy odbyć w piątek po południu lub wieczorem, aby zmniejszyć presję na przybycie do stajni. Jeśli masz pierwszą sesję w piątek rano, musisz być na niej w czwartek, co wymaga wyjazdu zespołów w środę, zauważa. Jeśli uda ci się przejechać trasę w czwartek rano, dodając do tego 24 wyścigi w roku, masz prawie dodatkowy miesiąc w domu, na którym możesz spać, co jest ogromne dla wszystkich na padoku. Powiedziałbym więc, że jest to format sprintu, ale upewniając się, że pierwsza sesja jest opóźniona. »

 

W tym sezonie 23 spotkań, najdłuższym w historii kategorii Premier, zobaczymy już sześć modyfikacji klasycznego formatu weekendu wyścigowego z 6 kwalifikacjami sprinterskimi: w Baku (Azerbejdżan), w Spielbergu (Austria), na torze Spa-Francorchamps (Belgia), a także w Katarze, na trasie Austin w Stanach Zjednoczonych i Brazylii.

CZYTAJ TAKŻE > Nie, Domenicali tak naprawdę nie chce eliminować wolnych treningów w F1

0 Zobacz komentarze)