Topy i klapy Monzy

Znajdź najlepsze i wpadki weekendu na zakończenie Grand Prix Włoch. Którzy kierowcy i zespoły odcisnęli piętno na Grand Prix, a którzy nie osiągnęli oczekiwanego poziomu?

opublikowany 15/09/2009 à 14:14

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Topy i klapy Monzy

Topy:

Brawn GP
Na Monzie Brawn GP Rubensa Barrichello i Jensona Buttona byli imperialni. Zakwalifikowała się na piątej i szóstej pozycji dwójka rezydentów zespołu Brackley przyjęli strategię kompleksowej, która okazała się słuszna. Czwarty dublet w sezonie podopiecznych Rossa Brawna, którzy mają obecnie 40,5 punktu przewagi nad drużyną czerwony Byk w rankingu Producentów.

Force India
Po zdobyciu pierwszych punktów na torze Spa-Francorchamps zespół Force India kontynuował swoją passę na Monzy. Giancarlo Fisichella odszedł Ferrari, Adrian Sutil przejął. Drugi na starcie i czwarty na mecie Niemiec dołożył pięć nowych punktów do swojej drużyny, do której traci siedem punktów Renault i BMW w rankingu Producentów. Przed problemami mechanicznymi Vitantonio Liuzzi również walczył na punkty.

Lewis Hamilton
Lewis Hamilton po raz drugi w tym sezonie zakwalifikował się na pole position (McLaren) zaliczył doskonały start i walczył jak diabli przez całe GP. Niestety strategia dwóch przystanków jego zespołu spowodowała utratę dwóch pozycji, które do końca starał się odrobić. Jego wypadek na ostatnim okrążeniu pokazuje ogromną waleczność kierowcy, który walczy do końca.

Flopsy

czerwony Byk
Z zaledwie jednym punktem zdobytym przez Sebastian Vettel, zespół Red Bulla prawdopodobnie porzucił ostatnie nadzieje na powrót do Brawn GP, ​​autora dubletu, w klasyfikacji producentów. Vettel narzekał na swoje zachowanie jednomiejscowy a Webber nie ukończył okrążenia. Kolejny ciemny weekend, o którym należy zapomnieć dla ludzi Christiana Hornera.

Williams
Zwykle szybkie podczas pierwszych wolnych treningów, FW31 ogromnie ucierpiały podczas dwóch ostatnich Grand Prix. Nie udało się dotrzeć do Q2, Nico Rosberg i Kazuki Nakajima zaczynał się od tyłu siatki. Na mecie Rosberg nie wpisał się na listę punktów po raz pierwszy od kwietniowego GP Bahrajnu. „Musimy zostawić ten weekend za sobą i skupić się na następnym wyścigu, w którym powinniśmy dobrze spisać się” – zapewnia Niemiec.

Heikki Kovalainen
Dzięki doskonałym kwalifikacjom Heikki Kovalainen (McLaren) miał wszystkie atuty w swojej grze? strategię jednego przystanku – dążyć do zwycięstwa, ale od początku nie był w stanie przeciwstawić się Brawn GP, ​​po czym wkrótce potem stracił dwie kolejne pozycje. Szósty na mecie „dzięki”? w związku z wypadnięciem z trasy jego kolegi z zespołu Lewisa Hamiltona, będzie musiał się zebrać w sobie, jeśli chce utrzymać swoje miejsce na sezon 2010.

0 Zobacz komentarze)