Lewis Hamilton: „Postąpiłem wbrew radom zespołu”

Lewis Hamilton, który po raz szósty zwyciężył na Silverstone, co stanowi rekord, wyjaśnia, że ​​sprzeciwił się zaleceniom Mercedesa dotyczącym ewentualnego zatrzymania się na koniec wyścigu, aby zapewnić osiągi opon.

opublikowany 14/07/2019 à 20:32

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Lewis Hamilton: „Postąpiłem wbrew radom zespołu”

Radosny tłum, nowy rekord sześciu zwycięstw na brytyjskiej ziemi: niedziela 14 lipca o godz Silverstone pozostanie ważnym dniem w sezonie Lewis Hamilton et Mercedes w 2019.

Aktualny mistrz świata pokonał swojego kolegę z drużyny Valtteri Bottas, w dużej mierze wykorzystując swój „bezpłatny” postój w ramach samochodu bezpieczeństwa, uzyskując w ten sposób przewagę nad Finnem, który zdominował kwalifikacje, jednocześnie stawiając opór byłemu kierowcy McLaren na początku wyścigu.

„Prawie go wyprzedziłem w siódmym zakręcie, ale był obok mnie i nie mogłem zamknąć drzwi, komentuje Hamilton potyczkę z Bottasem.

Potem nabrałem dystansu i czekałem na pit stopy, mając nadzieję, że uda mi się go wyprzedzić w boksach. Przedłużyłem swój pierwszy przejazd o kilka okrążeń, potem przyjechał samochód bezpieczeństwa i był to dla mnie idealny moment. »

Pod koniec wyścigu, gdy Valtteri Bottas zatrzymał się, aby zmienić opony na miękkie, Hamilton nie przyjął tej samej strategii, pozostając na torze. Decyzja, która ostatecznie okazuje się sprzeczna z oczekiwaniami Mercedesa, jak wyjaśnia Anglik.

„Po co ryzykować? kontynuuje Hamilton. Tak, miałem okienko do pit stopu, ale wiąże się to z wjazdem do alei serwisowej, zatrzymywaniem się i dodatkową presją na mechaników, aby zjechali do pit stopu.

To nie tak, że w nie wątpię, ale daje to pewną możliwość. Wystarczająco zaoszczędziłem na oponach. Dobrze się z tym czułem… twarda opona była naprawdę świetna, mógł jechać dalej. Jest to więc bardzo, bardzo mocna opona.

Miałem pęcherze, więc się wahałem. Pomyślałem: „Czy powinienem przestać?” „. Myślę, że to zbliżyłoby nas i Valtteriego. Pozostało tylko siedem rund. Biorąc pod uwagę moje tempo, bardzo trudno jest nadrobić 21 sekund przerwy.

Dlatego zdecydowałem się – co rzadko się zdarza – sprzeciwić się radom zespołu, ale dzisiaj zdecydowałem, że tak będzie dla mnie najlepiej. »

Na swoim nowym rekordzie na swojej ziemi Hamilton wyprzedził w ten sposób Jima Clarka i Alain ProstBrytyjczyk nie kryje radości. " To niesamowite, – wykrzykuje mistrz świata.

Przyjechałem tu w ten weekend i słyszałem, jak ludzie rozmawiali o tym, ile mam tu kijów, ale nie zwracałem na to uwagi. Po prostu staram się dać z siebie wszystko i zobaczyć, czy mi się to uda. Ale dobrze jest móc wykorzystać szansę. »

Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Grand Prix Wielkiej Brytanii, przygotowanym przez naszych specjalnych korespondentów na Silverstone, w numerze AUTO 2225tygodniowo, dostępny jutro wieczorem w wersji cyfrowej, a od tej środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)