Magnussen: „Haas 2018 nie będzie ani dobry, ani zły”

Kevin Magnussen rozpocznie swój drugi sezon w Haas F1 Team, zespole, dla którego Duńczyk wróży świetlaną przyszłość.

opublikowany 24/01/2018 à 10:58

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Magnussen: „Haas 2018 nie będzie ani dobry, ani zły”

Rekrutowany z Renault F1 Zespół przed sezonem 2017, Kevin Magnussen zakończył swój pierwszy sezon z Zespół Haas F1 z 19 punktami na koncie i 14. miejscem w klasyfikacji kierowców, tuż za swoim kolegą z drużyny Romain Grosjean.

Duńczyk odkrył amerykański zespół w pełni rozwinięty po debiucie w 2016 roku, z VF17, któremu jednak brakowało spójności w Grand Prix. „W pewnych warunkach i w niektórych utworach skorzystaliśmy z bardzo solidnego składu, ale brakuje nam konsekwencji, Magnussen zwierzył się nam.

Kiedy jesteśmy dobrzy, jesteśmy naprawdę dobrzy, ale kiedy jesteśmy źli, jesteśmy strasznie źli. Samochód 2018 nie będzie miał tej strony „wszystko dobre lub złe”. »

Kevin Magnussen przeszedł przez duże konstrukcje McLaren lub Renault dysponujące znacznie większymi zasobami niż Haas, podkreśla potencjał pracy ludzi Gene'a Haasa i wierzy, że zespół z Kannapolis może w przyszłości osiągnąć wyższe wyniki. „Ten zespół jest młody, ale się rozwija, kontynuuje były kierowca McLarena.

To niesamowite, czego udaje jej się dokonać pomimo braku doświadczenia. Wiesz, ogólnie rzecz biorąc, małe zespoły wykonują dobrą robotę. Spójrz na Force India. Zespół Haasa ma przed sobą świetlaną przyszłość i nie mogę się doczekać, aby ją zobaczyć. »

Haas pozostaje także w centrum potencjalnych plotek na temat współpracy z Maserati, jak ostatnio wskazano Sergio Marchionne, prezes FIAT-Chrysler i Ferrari.

Znajdź nasz portret i wywiad z Kevinem Magnussenem w numerze 2149 AUTOhebdo, dostępnym już w wersji cyfrowej i w kioskach.

0 Zobacz komentarze)