Max Verstappen: „Nie jestem tutaj, żeby nadrabiać liczby”

Max Verstappen nie zamierza zmieniać swojego podejścia do Grand Prix, ale mógłby dodać dawkę kontroli swojemu zdecydowanie ofensywnemu stylowi.

opublikowany 27/04/2018 à 09:36

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Max Verstappen: „Nie jestem tutaj, żeby nadrabiać liczby”

W tym roku w Chinach po raz pierwszy znalazł się w pierwszej piątce Max Verstappen jednak wyrobił sobie markę przez powieszenie Ferrari de Sebastian Vettel hamowanie na nawrocie na trasie do Szanghaju. Jest to nowy incydent, który można przypisać młodemu Holenderowi, który zdaje sobie sprawę, że jego zawsze ofensywny styl musi dodać istotny parametr.

„Uczysz się sam, a to nie znaczy, że musisz jechać wolniej, to znaczy, że musisz jechać szybciej. Ale może przy odrobinie kontroli. » przyznaje, że syn Josa Verstappena na marginesie Grand Prix Azerbejdżanu i cytowany przez Reuters.

Nie ma jednak mowy o zmianie podejścia do pilota Red Bull Racing, znany z nieustannego ataku i predyspozycji na mokrych torach. „Zwalniam, żeby nic nie robić i jeździć, nie jestem taki, Nie jestem tu po to, żeby wymyślać liczby. » – upiera się były mieszkaniec FIA F3.

Verstappen wydaje się być w dużej mierze zdominowany przez swojego kolegę z drużyny Daniel Ricciardo na poziomie księgowym od początku sezonu. Jeśli Australijczyk na swojej liście nagród umieścił Grand Prix Chin i zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji kierowców, mając dwukrotnie więcej punktów niż Verstappen.

0 Zobacz komentarze)