Dwa lata temu Verstappen został mistrzem po zamieszaniu w Abu Zabi

Dwa lata temu, pod koniec filmu drogi, którego nawet Netflix nie odważyłby się wyprodukować, Max Verstappen po raz pierwszy w swojej karierze został mistrzem świata, wyprzedzając Lewisa Hamiltona na ostatnim okrążeniu ostatniego Grand Prix sezonu. Wróć do finału, który nadal generuje dużo atramentu.

opublikowany 12/12/2023 à 12:30

Jeana-Michela Desnouesa

2 Zobacz komentarze)

Dwa lata temu Verstappen został mistrzem po zamieszaniu w Abu Zabi

Grand Prix Abu Zabi 2021, które ukoronowało Maxa Verstappena, przeszło do historii F1. ©DPPI/F. Dobry

Ron Meadows biegnie przez padok. Minęło prawie trzydzieści minut od zwycięstwa Max Verstappen, synonim tytułu mistrza świata dla Holendra i dyrektor sportowy Mercedes pozostało tylko kilka minut na złożenie skargi. W takich momentach padok się trzęsie. Ku wzburzeniu mężczyzn Toto Wolff nakłada się na to szaleństwo Christiana Hornera. Yas Marina staje się dryfującą wyspą, na której każdy próbuje odnaleźć się w niezwykle wzburzonym morzu emocji.

©DPPI

Do pięciu okrążeń od bramki zwyciężył a Lewis Hamilton w końcu dominował po przetrwaniu ataku przeciwnika w piątym zakręcie pierwszego okrążenia, następnie manewry z przeszkodami umiejętnie zaaranżowane przez Sergio Péreza, aby umożliwić swojemu liderowi powrót do boxu mercedesa po założeniu zestawu twardych opon na 5e okrągły. Max zaczął zmniejszać przewagę, ale Brytyjczyk miał wyścig w garści po tym, jak udało mu się ustabilizować różnicę dzielącą go od Holendra na około 10 sekund. Na ścianie niemieckiej stajni wszyscy wstrzymali oddech. Lewisa poproszono o zachowanie opon i zwracanie uwagi na krawężniki, nie podejrzewając, że zagrożenie nadejdzie skądinąd.

De Nicholas Latifi któremu złożenie swojego nie zajmie dużo czasu Williams w ścianę, powodując wjazd samochodu bezpieczeństwa na tor. W przeciwieństwie do Hamiltona, który nie był w stanie podjąć ryzyka zatrzymania się, Verstappen natychmiast wjechał do alei serwisowej, aby założyć komplet miękkich opon. Wrócił na tor na tym samym drugim miejscu, tyle że swoim czerwony Byk był teraz oddzielony od mercedesa rywala pojedynczymi siedzeniami Lando Norris, Fernando Alonso, Esteban Ocon, Charles Leclerc et Sebastian Vettel. Gdy stewardzi rozpoczęli ewakuację Williamsa, dyrektor wyścigu Michael Masi ogłosił, że samochody nie będą mogły się rozdzielić.

W tych warunkach, nawet jeśli wyścig zostanie wznowiony, Hamilton miał całkowitą gwarancję utrzymania dowództwa. Ostrzeżony przez radio Verstappen wyjąkał „typową decyzję”, sugerując, że po raz kolejny sportowa moc była przeciwko niemu. Holender ledwo zdążył rozmyślać nad swoim rozczarowaniem, zanim australijski urzędnik zmienił zdanie, zezwalając samochodom na rozdzielenie się na przedostatnim okrążeniu, aby wznowić wyścig na ostatnią pętlę. Tyle że robiąc to, nie dał Brytyjczykowi żadnych szans! Gdy pięć samochodów ponownie wyprzedziło lidera, Verstappen znalazł się tuż za – a raczej obok – Mercedesa podczas ponownego startu przed ostatnim, przesądzonym okrążeniem końcowym. Hamilton próbował stawiać opór aż do hamowania w piątym zakręcie, gdzie został ukrzyżowany przez Holendra. Msza została odprawiona!

Max przekroczył linię mety jako zwycięzca, przy dźwiękach radości Christiana Hornera i wściekłości Toto Wolffa. „ I mam nadzieję, że będziemy mogli to robić razem przez 10/15 lat – Holender niemal szlochał, zwracając się do swojego zespołu z kokpitu. Nie ma powodu, żeby to kiedykolwiek zmieniać. Chcę zostać z tobą do końca życia. Jestem taki szczęśliwy ! Dziękuję wam wszystkim, Christianowi (Horner. Notatka redaktora), w Helmucie (Marko. Notatka redaktora) za zaufanie mi w 2016 roku. Naszym celem było oczywiście zdobycie tych mistrzostw i teraz nam się to udało. To niesamowite. Przez cały wyścig nadal walczyłem. I wtedy szansa nadarzyła się na ostatnim okrążeniu. To niesamowite ! »

© Antonin Vincent / DPPI

Niewiarygodne, było to równie niewiarygodne dla Hamiltona, który przez wiele minut leżał na brzuchu w swoim samochodzie. Oniemiały. Unicestwiony. Skończyło się jednak na tym, że wyszedł i od razu przywitał się z nowym mistrzem świata. Mimo że miał nokaut, wziął to na siebie, wykorzystując ostatnie siły mentalne, aby dotrzeć na podium, na którym się spodziewano, a następnie zniknąć i nigdy się nie pojawić. W zespole Mercedesa musieliśmy działać szybko, pilnie napisać niezbędne reklamacje, zanim pozwoliliśmy popłynąć łzom.

Ron Meadows wypada z kierunku wyścigu. Teraz już nie biegnie. Na swoich barkach dźwiga cały ciężar smutnej rzeczywistości. Wypełnił swoją misję, zjechał w terminie, skargi są teraz w rękach komisarzy. Liczba mnoga jest wymagana, ponieważ jest ich dwóch. Pierwsza dotyczy artykułu 48.8 regulaminu sportowego, który stanowi, że „ żaden kierowca nie może wyprzedzić innego samochodu na torze przed przekroczeniem linii (patrz artykuł 5.3) po raz pierwszy po powrocie samochodu bezpieczeństwa do alei serwisowej. » Według Mercedesa Verstappen wydawał się jechać obok Lewisa Hamiltona, zbliżając się do zakrętu 12 na 57e okrążenie przed ponownym startem w 58e okrągły. Drugie żądanie opiera się na art. 48.12, który stanowi, że „ każdy samochód wyprzedzony przez lidera będzie zobowiązany do wyprzedzenia samochodu prowadzącego i samochodu bezpieczeństwa. "

Jeśli kierownictwo wyścigu nakaże pięciu dublowanym samochodom – Lando Norrisowi, Fernando Alonso, Estebanowi Oconowi, Charlesowi Leclercowi i Sebastianowi Vettelowi – oddzielającym Hamiltona od Verstappena, minięcie samochodu bezpieczeństwa przed ponownym uruchomieniem, Daniel Ricciardo, Lance Stroll et Mick Schumacher nie odebrał tego samego połączenia. Niezależnie od tego, czy jest to zamierzone, czy nie, jest to nieprzestrzeganie przepisów. Na konferencji prasowej poinformowany o podejściu Mercedesa Max zapewnił, że „ nie mówić o tym zbyt wiele " i to " podsumowuje trochę sezon. "

Na zewnątrz budynku panuje ekscytacja przed gościnnością Red Bulla i Mercedesa. Zespół niemiecki przybiera wygląd okopanego obozu, będąc jednocześnie imprezą dla Anglo-Austriaków. Te mistrzostwa należą do nich i nie muszą czekać na werdykt kierownictwa wyścigu, aby je uczcić. Potem zaczyna się długie oczekiwanie, którego wynik nie budzi wątpliwości. Jak możemy sobie wyobrazić, że komisarze mogliby zmienić swój wyrok, gdy triumf Verstappena zostanie pokazany w telewizji? Jest już za późno, szkody zostały wyrządzone.

Mercedes w apelacji

Była to pierwsza skarga oparta na artykule 48.8, która została oddalona o 22:15, a uczelnia uznała, że ​​Max nigdy nie wyprzedził Lewisa w ramach systemu samochodu bezpieczeństwa. Następnie był drugi – artykuł 48.12 – który został odrzucony o 23:03, a ta sama uczelnia oszacowała, że ​​nawet gdyby rozdzieliło się tylko pięć z ośmiu samochodów, których to dotyczyło, nie zmieniło to w żaden sposób wyniku wyścigu. Jasne, ale czy reguła nie jest regułą? Jest oczywiste, że podczas ostatnich Grand Prix panel sędziowski jako całość, a w szczególności Michael Masi, nie okrył się chwałą.

W środowisku medialnym staramy się zrozumieć, zadajemy pytania. Dlaczego na przykład nie pomachał czerwoną flagą, która umożliwiłaby każdemu start z nowym kompletem opon? Lewis i Max mieliby wtedy remis w kwestii opon na ostatnie cztery emocjonujące okrążenia. Spektakl byłby jeszcze intensywniejszy, bardziej sprawiedliwy i mniej kontrowersyjny. Masi zdecydował inaczej, wobec wielkiego nieszczęścia etyki sportowej, i nie miał odwagi przyjść i bronić swojej decyzji, jak to tradycyjnie czyni w każdą niedzielę. Czy było to aż tak nie do obrony?

©Antonin Vincent / DPPI

Toto Wolff już dawno opuścił tor, kiedy ogłoszono odrzucenie, podobnie jak Lewis Hamilton, który wolał nie brać udziału w konferencji prasowej po wyścigu. W każdym razie co powiedzieć? Że wyścig i mistrzostwo zostały mu skradzione? Trudno to usłyszeć, ale po części to prawda, nawet jeśli w klasyfikacji generalnej Max w pełni zasłużył na swój tytuł. Musiał zostać już tylko jeden niedzielny wieczór, ale nie w taki sposób!

Verstappen to świetny mistrz świata, ale jego tytuł na zawsze będzie nosił piętno niespójności w przypadku niektórych lub rażących błędów w przypadku innych ze strony kierunku wyścigu. Powszechnie wiadomo, że dobrymi chęciami wybrukowane jest piekło, a chcąc zaoferować prawdziwy koniec wyścigu do tych mistrzostw wszelkich superlatywów, a nie procesję za samochodem bezpieczeństwa, być może pomylił prędkość z opadami. To jest możliwe wyjaśnienie, a nie wymówka. To okropne, że trzeba wyrażać wszystkie te zastrzeżenia co do tego okrojonego finału, kiedy nowy mistrz świata jest WSPANIAŁYM mistrzem świata. Nawet ogromny mistrz, zwycięzca jednego z najpiękniejszych pojedynków, jakie kiedykolwiek wyprodukowano w tym sporcie!

W wieku 24 lat Max wszedł do legendy F1. Nie poddawał się, nawet gdy wydawało się, że wszystko jest stracone. Pokonał, jeśli nie pokonał, Lewisa Hamiltona. Jako jedyny osiągnął to z Nico Rosbergiem, ale na tym porównanie się kończy. Niemiec z równym wyposażeniem zadowolił się zapisaniem karty historii, gdy Holender wszedł do historii. Cokolwiek się teraz stanie, ma już swoje miejsce w Galerii sław F1, w Panteonie Mistrzów. Nie uchylajmy się więc zbytnio od przyjemności i nie możemy się doczekać wszystkich tych krytych wycieczek w tym sezonie. Przyczyniły się do tego, że rok 2021 będzie jednym z najlepszych roczników. Nektar, którego pikantny smak szybko nie zniknie. Bardzo owocowy dla Maxa i Red Bulla, bardzo gorzki dla Lewisa i Mercedesa. Rocznik aniołów zebranych w piekielnym sezonie, który gwiazdorska firma postanowiła przedłużyć przed międzynarodowym trybunałem FIA. Na ostatnią rundę bez powrotu.

CZYTAJ TAKŻE > Retro F1 2023 – Niekwestionowany mistrz: Max Verstappen

2 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

2 Uwagi)

DANIELA MEYERSA

13 o 12:2021

Massi (FIA) przyznał tytuł Maxowi, nie ma nic do dodania. Pozostaje mieć nadzieję, że nie spowoduje to kataklizmów, braku oficjalnego mistrza świata przez wieki, odejścia LH i zatrzymania Mercedesa. Wycofanie się Massiego byłoby ogromnym szczęściem, ale niestety nigdy nie zrekompensuje tego żałosnego zakończenia wyścigu i mistrzostw.

1

S

Jakuba Morina

13 o 12:2021

Gorzki posmak w ustach: „To straszne, że muszę wyrażać wszystkie te zastrzeżenia co do tego okrojonego finału, kiedy nowy mistrz świata jest WSPANIAŁYM mistrzem świata”. Nie lepiej! Bardzo bałem się scenariuszy typu 89, 90, 94 czy 97... Chyba nigdy nie byłem tak spięty podczas Grand Prix, mimo że jestem tylko widzem telewizyjnym... Ale tak, jak zauważyła Ouest-France, w decyzjach Masiego i innych jest mokry palec, co czyni całą sprawę nieco dziwną. Jaka szkoda, że ​​nie wywiesiliśmy czerwonej flagi...

1

Aby napisać komentarz