McLaren: Heidfeld, poważna opcja

Roszczenia finansowe Kimi Räikkönena mogą zachęcić McLarena-Mercedesa do zwerbowania Nicka Heidfelda do współpracy z Lewisem Hamiltonem.

opublikowany 07/11/2009 à 10:13

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

McLaren: Heidfeld, poważna opcja

Kimi Räikkönen, jeśli chce wystartować w sezonie 2010 Formuła 1, nie ma wielu rozwiązań. Jeśli niektóre zespoły wykazały zainteresowanie, żądane przez Fina opłaty okazały się stanowczo za wysokie. A na poziomie sportowym mistrz świata z 2007 roku bez problemu uznał, że jedyną akceptowalną opcją jest powrót do McLaren-Mercedes.

Zespół z Woking nie chce jednak rozbijać banku podczas tej operacji i woli kierowcę motywowanego punktami wyścigowymi niż pieniędzmi. Żądania płacowe Kimi Räikkönena mogą zatem skłonić McLarena do zwrócenia się do równie doświadczonego kierowcy, być może mniej utalentowanego, ale bardziej zaniepokojonego.

Nick Heidfeld mógłby zatem być rozwiązaniem z wyboru dla brytyjskiego zespołu. Z jednej strony niemiecki kierowca dał do zrozumienia, że ​​nie zamyka drzwi żadnemu zespołowi. Z kolei Martin Whitmarsh (menadżer zespołu) zwierzył się, że „Szybki Nick”? był w jego oczach najbardziej niedocenianym kierowcą w stawce.

Transfer ten mógłby być powrotem do łask Nicka Heidfelda, wielkiej nadziei McLarena pod koniec lat 90. Zwycięzca międzynarodowych mistrzostw F3000 w 1999 r. w zespole McLaren Junior Team, następnie Niemiec zadebiutował w Formule 1 w 2000 r. Prost GP, podczas gdy Kimi Räikkönen dołączył do McLarena po odejściu Miki Häkkinena w 2001 roku. Pod koniec sezonu 2009 zespół z Woking może sprowadzić jednego ze swoich dwóch byłych źrebiąt.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz