Mercedes nie pozwoli, aby relacja Bottas-Hamilton zepsuła się

Toto Wolff aż za dobrze zna okropności wewnętrznej walki, ponieważ doświadczył jej w czasie, gdy o tytuł walczyli Nico Rosberg i Lewis Hamilton.

opublikowany 03/05/2019 à 14:56

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Mercedes nie pozwoli, aby relacja Bottas-Hamilton zepsuła się

Od czasu przejścia na emeryturę Nico Rosberga u szczytu świetności pod koniec 2016 r. atmosfera po stronie Brackley. Trzeba powiedzieć, że jego następca Valtteri Bottas nigdy tak naprawdę nie stanowił zagrożenia Lewis Hamilton, który bez jednego wystrzału założył dwie nowe korony. 

Biorąc pod uwagę doskonały start brodatego Finna w kampanii 2019, czy w tym sezonie coś może się zmienić? W Baku mogliśmy zobaczyć, że Bottas nie zawaha się pokazać zębów, aby przeciwstawić się swojemu pięciokrotnemu koledze z drużyny, mistrzowi świata. Efekt owsianki bez wątpienia.

Hamilton, wielki pan, zapewnia, że ​​sytuacji nie można porównać do szykan Rosberga, gdyż „ Valtteri przestrzega zasad zaangażowania, on „. Aluzja do różnych kontaktów na torze, które zepsuły relacje pomiędzy dwoma dawnymi najlepszymi wrogami – Belgią 2014, Hiszpanią 2016, Austrią 2016. Wolff nadal ma dreszcze, mimo że piloci tak bardzo zdominowali debaty swoim sprzętem, że ból szybko ustąpił dzięki światowym deblu. 

Do tej pory Hamilton i Bottas nigdy się nie starli. Ale prawdopodobnie wystarczyłaby tylko pierwsza iskra, aby sytuacja się nasiliła, nawet jeśli obu mężczyzn tak naprawdę nie martwi Stabilny w tej chwili w poważnych tarapatach. 

« Przypomina mi to trochę mano a mano z sezonów 2014-2016, przyznał Wolff po ostatnim Grand Prix Azerbejdżanu. Masz dwóch kierowców z cechami i ambicjami, aby zdobyć mistrzostwo. 

Naszym zadaniem jest wspólne zachowanie ostrożności i uniknięcie powtórzenia się udręk, których doświadczyliśmy za czasów Nico i Lewisa. O tym też należy pamiętać Czarownica czy Leclerc może szybko wrócić do rankingów. Mamy szczęście, że mamy dwóch chłopaków, którzy bardzo dobrze się dogadują. Za kulisami nie ma żadnych sprzeczek i bardzo mnie to cieszy. Jednak doskonale zdajemy sobie sprawę, że związek może szybko się pogorszyć. 

Chcemy lwów w samochodzie, więc nie możemy oczekiwać, że będą się zachowywać jak owce. To powiedziawszy, muszą zawsze szanować się nawzajem. Mamy bardzo silny kolektyw i nie pozwolimy, aby więzi między kierowcami osłabiły się do tego stopnia, że ​​będzie to miało negatywny wpływ na zespół. 

Gdyby historia miała się powtórzyć, wysłalibyśmy żółte i czerwone kartki. Ale jesteśmy od tego dalecy ". 

Na razie…

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)