Mercedes gotowy wydawać instrukcje?

Toto Wolff zasugerował, że Mercedes nadal zastrzega sobie możliwość przekazywania instrukcji zespołowi z korzyścią dla Lewisa Hamiltona w mistrzostwach.

opublikowany 02/10/2018 à 18:00

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Mercedes gotowy wydawać instrukcje?

Instrukcje zespołu Mercedes podczas GP Rosji spowodowały, że od ostatniej niedzieli popłynęło dużo atramentu. Chwila Lewis Hamilton miał 40 punktów przewagi Sebastian Vettel (Ferrari) mając na koncie 6 Grand Prix na koniec sezonu, gwiazdorski zespół wolał zoptymalizować szanse Brytyjczyka na tytuł, prosząc o Valtteri Bottas pozwolić mu wygrać.

„Prawdziwa siła zespołu ujawnia się, gdy widzimy, co jednostki są skłonne poświęcić dla grupy, komentuje dyrektor wykonawczy Mercedes Motorsport Toto Wolff. Valtteri zgodził się poświęcić swoje zwycięstwo w Soczi, aby zapewnić sobie dublet i zwiększyć przewagę w obu mistrzostwach. Zapowiedział już, że będzie gotowy zrobić to samo jutro. To wiele mówi o jego umiejętnościach i uczciwości. Valtteri udowodnił w Soczi, że jest zwycięzcą Grand Prix i graczem zespołowym, a tego nam potrzeba na koniec sezonu. »

Po nieco chaotycznych wyjaśnieniach tuż po wyścigu Toto Wolff odzyskał pewność siebie, będąc przekonanym, że ten wybór był słuszny. Dyrektor wykonawczy Mercedes Motorsport ogłasza nawet, że zespół nadal zastrzega sobie możliwość skorzystania z instrukcji, jeśli zaistnieje podobna sytuacja.

„To nie była łatwa decyzja, nawet jeśli trzeba ją było podjąć na poziomie księgowości. Myślę, że w ostatnią niedzielę każdy z nas był torturowany pomiędzy głową a sercem. Ale niezależnie od scenariusza, stare powiedzenie mówi, że żadna strategia nie przetrwa pierwszego kontaktu z wrogiem. Każdy wybór dokonywany jest w zależności od konkretnego kontekstu, a przed końcem roku wciąż możemy przeżyć trudne chwile. Ale stawimy czoła im wszystkim zjednoczeni.”– dodał Austriak.

Mercedes nadal wydaje się obawiać powrotu ze Scuderia Ferrari, nawet jeśli Sebastian Vettel jest teraz 50 punktów za Lewisem Hamiltonem przed GP Japonii rozgrywanym w ten weekend na Suzuce.

„Wiemy, że nic nie jest jeszcze przesądzone i że nasza walka z Ferrari jeszcze się nie skończyła. Walka pozostaje bardzo zacięta, co widzieliśmy w ostatnią niedzielę po tempie Sebastiana i presji, jaką wywierał., wyjaśnił Toto Wolff.

„Suzuka to tor przypominający Silverstone (Wielka Brytania), na którym w tym sezonie nie odnosiliśmy tak sukcesów jak w ostatnich latach”, podsumował.

Sebastian Vettel rzeczywiście wygrał ostatnie GP Wielkiej Brytanii przed Lewisem Hamiltonem, ale Brytyjczyk pozostaje ostatnim zwycięzcą na japońskiej ziemi.

0 Zobacz komentarze)