Nico Hülkenberg, od F1 do hulajnogi elektrycznej

Nico Hülkenberg przygotowuje się do startu swojej nowej drużyny w nadchodzących dniach w mistrzostwach świata w… hulajnogach elektrycznych. Zespół prowadzony przez Niemca powinien wziąć udział w swoim pierwszym od dziesięciu dni wyścigu w Londynie.

opublikowany 04/05/2022 à 14:33

Tomek Viala

0 Zobacz komentarze)

Nico Hülkenberg, od F1 do hulajnogi elektrycznej

Nico Hülkenberg przenosi się z padoków F1 na padoki hulajnogi elektrycznej. To mogłoby sprawić, że będzie bardzo zabawny @Photo DPPI

wśród F1 i hulajnogę elektryczną, wystarczy jeden krok! A nie jedno czy nawet dwa koła. W każdym razie to właśnie nam pokazuje Nico Hülkenberg niedawno, kilka tygodni temu nadal na dobrej drodze w Bahrajnie i Jeddah Aston Martin, który przygotowuje się do startów w mistrzostwach świata w hulajnogach elektrycznych, jako właściciel zupełnie nowego zespołu, 27X wg Nico Hulkenberg.

27X lub X44, w powietrzu unosi się prąd

Choć sam nie bierze udziału w zawodach, Nico Hülkenberg rozpoczyna karierę w branży hulajnóg (z sukcesem?). Pamiętaj, że nie mówimy tutaj o niechcianych pasażerach w Paryżu, którzy szturmują chodniki i miejsca parkingowe, aby zaparkować gdziekolwiek. Nie? Nie. Mowa raczej o mistrzostwach składających się z sześciu rund, które rozgrywane są w sześciu metropoliach Europy (m.in. Marsylii) i Stanów Zjednoczonych, gdzie prędkość maksymalna może dochodzić do 100 km/h. Imponujące, prawda?

Główna zainteresowana osoba jest opisana jako „wielkim fanem tego, co reprezentuje serial” w oficjalnym komunikacie prasowym eSC. I choć pierwszy sezon tych mistrzostw wreszcie się rozpoczął, zespół Hülkenberga – którego nazwiska kierowców nie zostały jeszcze ujawnione – powinien pojawić się podczas trzeciej rundy w Londynie, 13 i 14 maja. W szczególności powinien spotkać się z niejakim Anthonym Joshuą, słynnym brytyjskim bokserem, który również niedawno rozpoczął tę przygodę. Trzeba przyznać, że wybór, który pasuje do niego jak ulał…

„Jestem podekscytowany możliwością podjęcia zupełnie nowej roli właściciela zespołu 27X i bycia częścią tej nowej przygody z mikromobilnością, – wyjaśnia Niemiec. To z pewnością będzie coś więcej niż typowa seria wyścigów i jestem pewien, że szykuje się bardzo ciekawy sport, za którym stoją doświadczeni eksperci od sportów motorowych. »

Powiązania F1, czy szerzej sportów motorowych, z eSC stają się coraz ważniejsze. W szczególności w schemacie organizacyjnym mistrzostw znajdziemy niejakiego Lucasa di Grassi, kierowcę Formuła E od premiery serii, w roli ambasadora. Ale także Alex Wurz, były kierowca F1, który trzykrotnie stawał na podium, a przede wszystkim był podwójnym zwycięzcą zawodów 24 godziny Le Mans. Jeszcze bardziej niepokojące jest to, że spółka zależna Williams (Williams Advanced Engineering) jest wyłącznym producentem i dostawcą akumulatorów o wysokiej wydajności na potrzeby mistrzostw.

Kiedy powiemy Ci, że między F1 a hulajnogą elektryczną jest tylko jeden krok. Nie żartowaliśmy!

0 Zobacz komentarze)