Norris uważa, że ​​„nadal jest nad czym pracować” nad McLarenem

Jednakże po solidnym rozpoczęciu zimowych testów w Barcelonie wyglądamy spokojnie w obozie w Woking.

opublikowany 20/02/2019 à 09:29

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Norris uważa, że ​​„nadal jest nad czym pracować” nad McLarenem

Lando Norris uśmiechał się we wtorek wieczorem, kiedy wysiadał z samochodu przed startem w sezonie 2019. Brytyjski debiutant uzyskał drugi najlepszy czas drugiego dnia testów przedsezonowych, pokonując 104 razy tor w Katalonii.

Pochodzący z Bristolu swój najlepszy wysiłek dał czerwonej (miękkiej) oponie C4. Dzień wcześniej jego kolega z drużyny Carlos Sainz podniósł także MCL34 z silnikiem Renault drugie miejsce w grafiku z tą samą mieszanką Pirelli.

Pomimo zachęcającego początku Norris, który w zeszłym roku wziął udział w kilku bezpłatnych sesjach podczas weekendów Grand Prix, nie daje się ponieść emocjom.

« Udało mi się wystartować w długich przejazdach, co jest dla mnie czymś nowym w porównaniu z biegami z zeszłego roku., oświadczył z padoku Barcelony. To dobra wiadomość, że możemy przeżyć cały dzień bez większych problemów. 

Samochód różni się od zeszłorocznego. Jest mnóstwo nowości i jednomiejscowy zachowuje się inaczej pod względem aerodynamiki po wprowadzeniu nowych płetw ".

McLaren wychodzi z trudnego sezonu 2018, w którym jego MCL33 prawie nie błyszczał pod względem podwozia, a znaczące zmiany w aerodynamice stały się bardzo rzadkie po Grand Prix Hiszpanii. Zapytany, czy nowy produkt z warsztatów Woking naprawił wady swojego poprzednika, Norris przyznał, że są jeszcze obszary do poprawy.

« Wiemy, jakie są potencjalne problemy z samochodem– dodał 19-latek. Zidentyfikowanie i rozwiązanie ich tutaj, w Australii, należy do nas. Nie chcemy, aby się tam pojawiały, mimo że mieliśmy środki, aby je wyeliminować w ciągu tych dwóch tygodni testów.

Poprawiliśmy kilka rzeczy w samochodzie, ale nadal jest wiele do zrobienia. Wiele lekcji, których nauczyliśmy się przez ostatnie dwa dni, należy szybko przyswoić i zastosować w praktyce podczas pozostałych testów, ale także pierwszego wyścigu sezonu. Trudno powiedzieć, czy wszystkie zmartwienia zniknęły. 

Jest oczywiste, że wciąż mamy problemy, to nie jest idealny samochód, ale myślę, że pomiędzy Carlosem a mną możemy być zadowoleni z naszego dotychczasowego startu. ". 

W porównaniu z poprzednimi sezonami, które począwszy od testów zimowych często były burzliwe, jest to już naprawdę dobry krok naprzód. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz