OFICJALNIE: Red Bull podpisuje kontrakt z Hondą na lata 2019 i 2020!

Zespół Milton Keynes opuszcza swojego historycznego partnera silnikowego Renault, aby wypróbować japoński zespół napędowy z 2019 roku. Umowa obowiązuje również na sezon 2020.

opublikowany 19/06/2018 à 09:07

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

OFICJALNIE: Red Bull podpisuje kontrakt z Hondą na lata 2019 i 2020!

Zdecydowali się więc zaryzykować. Opuścić znajome środowisko mariażu trwającego 12 sezonów, uwieńczonego dotychczas 8 tytułami mistrzowskimi, 57 zwycięstwami w Grand Prix, 152 podium i 59 pole position.

Zmierza do statusu fabrycznego, którym od końca 2017 roku cieszy się jego zespół juniorów. czerwony Byk będzie zatem działać na Hondzie od 2019 r., co wiąże się z korzyściami finansowymi i związanymi z tym kwestiami sportowymi.

Ponieważ producent Sakury tak naprawdę nie błyszczał od czasu swojego powrotu F1, nawet jeśli postęp z Toro Rosso są w tym roku godne uwagi. W każdym razie Red Bull uznał je za wystarczające, aby rzucić wyzwanie.

« Ta wieloletnia umowa z Hondą wyznacza punkt wyjścia nowej, pełnej obietnic fazy naszych wysiłków na rzecz wygrania zarówno wyścigów, jak i mistrzostw., powiedział Christian Horner, szef Red Bull Racing.

Zawsze podejmowaliśmy tego typu decyzje w sposób bezstronny, kierując się wyłącznie kryterium wydajności., Po dokładnym przestudiowaniu i ocenie sytuacji jesteśmy przekonani, że to nowe partnerstwo jest najlepszym rozwiązaniem.

Jesteśmy pod wrażeniem ich zaangażowania i determinacji, a także ich ostatnich postępów w naszym siostrzanym zespole Toro Rosso. Ich ambicje odpowiadają naszym celom i nie możemy się doczekać rozpoczęcia tego stowarzyszenia, aby wspólnie z Hondą szukać najwyższych nagród ".

Ogłoszenie miało początkowo nastąpić na własnym stadionie, podczas Grand Prix Austrii, po udostępnieniu danych na temat rozwoju silnika Renault i Honda w Kanadzie przetrawili i przeanalizowali. Ostatecznie padł on we wtorek rano pod presją francuskiego producenta, który przyspieszył harmonogram wyznaczając początek tego tygodnia jako ostatni karat.

Decyzja będzie miała wpływ także na front pilotów, gdyż Carlos Sainz jest wypożyczony Renault przez Red Bull i to jest przyszłość Daniel Ricciardo po 2018 r. również nie jest jeszcze znana.

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)