Czy Oscar Piastri słusznie chce odejść Alpine ?

W każdy wtorek dwóch naszych reporterów koncentruje się na gorącej debacie chwili. W tym tygodniu zastanawiamy się, czy Oscar Piastri słusznie chce odejść Alpine.

opublikowany 09/08/2022 à 10:00

Walenty GLO

0 Zobacz komentarze)

Czy Oscar Piastri słusznie chce odejść Alpine ?

Czy Oscar Piastri słusznie chce odejść Alpine ? (Fot.: DPPI / Redakcja: AUTOhebdo)

Fakty : To letnia opera mydlana Formuła 1. W odpowiedzi na niespodziewane odejście Fernando Alonso chez Aston Martin, Alpine postanowił awansować swojego kierowcę rezerwowego Oskar Piastrí . , , , , , , , , , , , , ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, ,, , do rangi posiadacza obokEsteban Ocon na rok 2023. Tyle że młody Australijczyk zaskoczył wszystkich, zapewniając, że w przyszłym roku nie będzie jeździł dla francuskiego zespołu. Czy zatem Oscar Piastri słusznie chce odejść Alpine ?

CZYTAJ TAKŻE > Czy Alonso dokonał dobrego wyboru odchodząc Alpine dla Astona Martina?

Tak, autorstwa Valentina Glo

Młodego Australijczyka zaprogramowano tak, aby rozbił ekran, ale nie w ten sposób. Mistrz w Formule Renault (2019) Formuła 3 (2020) zatem Formuła 2 (2021) kolejno oczekuje się, że Oscar Piastri będzie przyszłą gwiazdą Formuły 1, dyscypliny, która chętnie pokazuje to również w swoich transmisjach telewizyjnych lub na portalach społecznościowych, gdy tylko nadarzy się okazja. Jego krótka promocja na Alpine w 2023 roku cieszyło się także wielu fanów tej dyscypliny, chcących zobaczyć go przy pracy w najwyższej kategorii sportów motorowych.

Tyle że mieszkaniec Melbourne jest teraz w centrum uwagi ze względu na swoje odwrócenie uwagi. Zaledwie godzinę po oświadczeniu francuskiego zespołu Piastri odrzucił tę informację druzgocącym tweetem, odmawiając awansu, o którym marzy każdy młody kierowca. Trzeba być bezczelnym, żeby w ten sposób zwolnić drużynę z pierwszej piątki mistrzostw świata. Albo bardzo pewien tego faktu. Prowadzony przez swojego rodaka Marka Webbera, doświadczonego w dżungli, jaką jest Formuła 5, Piastri miał dość cierpliwości. Alpine z pewnością zdecydowało się na jego awans na rok 2023, jednak tajemnicą poliszynela jest to, że nie taki był pierwotny plan zespołu na A-Strzale.

Początkowo liczyło się to, że Fernando Alonso pozostanie w stawce przez dodatkowy rok, zanim zostanie wysłany do innego miejsca w tabeli. 24 godziny Le Mans z LMDh, który właśnie na niego czeka. Dwukrotny mistrz Hiszpanii nie usłyszał tego w ten sposób i postanowił się poddać. Świadomy tego, że prawdopodobnie nie będzie miał szansy w 2023 roku, Piastri, młody talent z błyskawiczną trajektorią, logicznie zdecydował się pojechać i sprawdzić, czy gdzie indziej trawa będzie bardziej zielona, ​​prawdopodobnie w rywalizującym zespole Alpine w rankingu. Kto mógłby go winić? Francuski zespół z pewnością czuje się w tej kwestii pokrzywdzony, ale w tak konkurencyjnym środowisku kierowca nie mógł ryzykować pozostania w szafie na kolejny sezon lub odesłania do zespołu z tyłu stawki, jak np. Williams gdzie w każdym razie byłby mistrzem.

PIASTRI Oscar (aus), kierowca rezerwowy Alpine Zespół F1, portret podczas Formuły 1 Pirelli Grand Premio de Espana 2022, 6. rundy Mistrzostw Świata Formuły 2022 FIA 20, na torze Circuit de Barcelona-Catalunya, w dniach 22–2022 maja XNUMX r. w Montmelo, Hiszpania – Zdjęcie Xavi Bonilla / DPPI

Nie, przez Medhiego Casaurang-Vergez

Jaka mucha mogła ugryźć Oscara Piastriego? Australijczyk ma wystarczający talent, aby odnieść sukces w Formule 1, co wyraźnie widzieliśmy po jego błyskawicznym awansie w formułach awansów (tytuły w F. Renault Eurocup, F3 i F2) w latach 2019–2021. Ale młody człowiek z Antypodów jednak nie ma jeszcze głębokiego poczucia lojalności. Na poziomie moralnym Oscar Piastri puścił rękę, która przez trzy lata dawała mu jedzenie. Pomimo pandemii i klimatu niepewności, który panował w 2020 roku, Renault (wówczas Alpine) zawsze dotrzymywał słowa w programie rozwoju, który akademia miała do zaoferowania urodzonemu w Melbourne. Nie możemy jednak być naiwni, w sporcie motorowym, jak i w biznesie, nie zawsze dominuje rozsądek moralny, szczególnie w młodym wieku, gdy osobiste ambicje są tak wielkie jak Everest.

Podejdźmy więc do pytania od innej strony. Na poziomie sportowym pomysł odejścia Alpine nosić barwy jednej z trzech czołowych drużyn (czerwony Byk, Ferrari, Mercedes) mógłby się zgodzić. The Blues nie są punktem odniesienia w swojej lidze, a Oscar Piastri marzy bardziej o tytule, a nie o ukończeniu wyścigu na piątym miejscu, co byłoby warte wykorzystania. Ale nie ma solidnych dowodów, które by to potwierdzały McLaren byłby w stanie zaoferować to życie Australijczykowi. Obie drużyny szły łeb w łeb w mistrzostwach (99 punktów dla Alpine, 95 dla McLarena) w czasie przerwy letniej. Jeśli poszerzymy spektrum, to nawet francuski zespół robi w ostatnich latach szybsze postępy niż McLaren. W 2021 roku McLaren zajął ostatnie miejsce na podium z przewagą 120 punktów nad Alpine. Od 2019 roku zespół Woking zawsze wyprzedza francuską markę, wówczas nazywaną Renault. W tym sezonie przewaga zniknęła.

McLaren pozostaje także zespołem klientów Mercedesa. Być może usłyszymy pragnienie chwały Zaka Browna, ale jego firma kupuje silniki od konkurencyjnego podmiotu, który z pewnością nie zgodzi się na oskrzydlenie w dłuższej perspektywie. McLaren to partner, od którego możemy przyjąć kilka błyskotliwych przebłysków tu i ówdzie, ale nie po to, aby angażować się w walkę o tytuł. podczas gdyAlpine wszystko zbudowałem samodzielnie, podwozie i silnik! To mistrzostwo w jego elementach od A do Z pozwala mu nie być zależnym od żadnej drużyny przeciwnej, a tym samym zapewnić sobie środki do osiągnięcia swoich ambicji. Ambicje podobne do Piastriego.

CZYTAJ TAKŻE > Piastri, Oscar za najgorszy scenariusz

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

0 Zobacz komentarze)