Nr 1 pomiędzy Leclercem i Sainzem na rok 2022 w Ferrari

Ferrari ma nadzieję powrócić do zwycięstwa w 2022 roku. W tym celu Scuderia będzie liczyć w równym stopniu na Carlosa Sainza, jak i na Charlesa Leclerca.

opublikowany 29/12/2021 à 12:31

Walenty GLO

0 Zobacz komentarze)

Nr 1 pomiędzy Leclercem i Sainzem na rok 2022 w Ferrari

Zdjęcie: DPPI

Podobnie jak wszystkie zespoły w stawce, Ferrari ma nadzieję, że dzięki nowym przepisom technicznym na rok 2022 wiatr zmieni się na jego korzyść. Miniony sezon położył dobry fundament na przyszłość, zdobywając trzecie miejsce w klasyfikacji producentów przeciwko McLaren dzięki solidnej drugiej połowie sezonu. Z czterema miejscami na podium (Monako, Węgry, Rosja, Abu Zabi) i 20 wyścigami zakończonymi z punktacją na 22 startujące (brakowało mu tylko pierwszej 10 w Portugalii i Francji), Carlos Sainz podpisał swój najlepszy ranking końcowy w karierze, zajmując piąte miejsce, dwa miejsca przed swoim kolegą z drużyny Charles Leclerc. Sezon na tym poziomie koniecznie popycha kadrę Maranello nie powoływania lidera przed rozpoczęciem następnego roku budżetowego.

CZYTAJ TAKŻE > Carlos Sainz, dyskretny agent

„Jak często mówimy, dla kierowców, myślę, że to tor będzie decydował. deklaruje na ten temat Mattia Binotto, dyrektor ds. zarządzania sportowego włoskiej drużyny. Zespół jest zawsze priorytetem. Jeśli jednak uda im się powalczyć o ważne miejsce w mistrzostwach, a nawet o tytuł, stanie się to na torze. Czasem nie chodzi tylko o talent. Kierowca może mieć pecha, problemy z niezawodnością lub wypadek. Nie musimy więc obecnie wybierać między jedną liczbą a dwoma. Omówimy to w odpowiednim czasie. » 

Mattia Binotto wspominał także trzeci sezon Charlesa Leclerca w Ferrari. Według niego Monako miał szczególnego pecha w 2021 roku. „Istnieją dwa przykłady, czyli Monako i Budapeszt, gdzie nie zdobył punktu (opuszczenie przed wyjazdem do Księstwa, wbudowane przez Lance Stroll na pierwszym zakręcie na Węgrzech. Nota redaktora). Trudno przewidzieć, na której pozycji mógłby zakończyć sezon, ale brakuje mu co najmniej 40 punktów. Dlatego ten sezon mogę ocenić wyłącznie pozytywnie. »

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz