Pat Symonds dołącza do Williamsa, Mike Coughlan zostaje zwolniony

Od 2011 roku konsultant techniczny firmy Marussia, Brytyjczyk został mianowany menadżerem technicznym zespołu Grove. Stanowisko będzie piastował od 19 sierpnia.

opublikowany 16/07/2013 à 11:57

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Pat Symonds dołącza do Williamsa, Mike Coughlan zostaje zwolniony

Kilka minut po oficjalnym wydaniu informacji koniec współpracy z Marussią, Pat Symonds został ogłoszony o godz Williams jako kierownik techniczny. Przyjazd, który będzie obowiązywać od 19 sierpnia. W rezultacie Mike Coughlan, obecnie dyrektor techniczny ds. szkoleń w Grove, właśnie opuścił pokład i opuszcza zespół ze skutkiem natychmiastowym.

Przez prawie 30 lat Pat Symonds pracował w Toleman, następnie w Benetton i Renault, dzięki czemu przyczynił się do sukcesu Michael Schumacher następnie Fernando Alonso. Jego kariera została załamana w 2009 roku podczas afery Crashgate. Po powrocie do gry w Marussii w 2011 roku, ten 60-letni Anglik wyjeżdża do Williamsa, by rozpocząć nową przygodę. „Cieszę się, że Pat dołącza do zespołu, wita Franka Williamsa, szefa i szefa zespołu o tej samej nazwie. Jego umiejętności techniczne i sukcesy sportowe mówią same za siebie i jestem pewien, że jego wiedza i przywództwo w ogromnym stopniu przyczynią się do sukcesów, o które wszyscy tutaj ciężko pracujemy. »

„Williams to zespół przesiąknięty sukcesami i doskonałością inżynieryjną i jestem zaszczycony, że poproszono mnie o odegranie roli w przywróceniu zespołowi miejsca na szczycie tego sportu. Formuła 1 », cieszy się Pat Symonds. Panie Franku, Mike (O?Driscoll, dyrektor generalny, notatka redaktora) i Claire (Williams, córka Franka i zastępca szefa zespołu, przyp. red.) stworzyliśmy podstawy sukcesu i jestem niezmiernie podekscytowany rozpoczęciem tego nowego wyzwania”. Do zobaczenia na Grand Prix Belgii, pierwszej imprezie w roku, podczas której Pat Symonds założy nowe barwy.

Bardzo trzeźwo podziękował stajni Grove na swojej oficjalnej stronie internetowej Mike Coughlan nie wydał najmniejszego oświadczenia na temat swojej przyszłości.

0 Zobacz komentarze)