Między niewiadomymi a obawami pilotów przed deszczem w Imola

Choć deszcz zepsuje imprezę na początku weekendu w Imola, wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi w przypadku nowych jednomiejscowych samochodów, które jeszcze nie jeździły w takich warunkach.

opublikowany 22/04/2022 à 12:44

Tomek Viala

0 Zobacz komentarze)

Między niewiadomymi a obawami pilotów przed deszczem w Imola

Temat deszczu musiał zostać kiedyś poruszony, podczas gdy F1 wciąż na nowo odkrywa jednomiejscowe bolidy 2022. To jest teraz główna wiadomość na początku weekendu w Imola, podczas gdy na torze od początku dnia pada deszcz. Wielka niewiadoma dla wszystkich kierowców, gdyż zbliża się jedyna darmowa sesja treningowa przed Grand Prix.

„Może to spowodować zamieszanie wśród kierowców i zespołów”

Te nowe jednomiejscowe samochody nigdy dotąd nie zaznały smaku deszczu. A to, co do dzisiejszego ranka było wielką niewiadomą, już wkrótce nie będzie już znane na padoku. Z uwagi na okoliczności musiało się to odbyć podczas weekendu wyścigowego, który obejmował tylko jedną bezpłatną sesję treningową, przed pierwszym w tym roku wyścigiem sprinterskim w sobotę.

„Bezpłatne wersje próbne będą naprawdę ważne, aby dowiedzieć się nieco więcej na ten temat, wyjaśnione Charles Leclerc na konferencji prasowej. Jest wiele niewiadomych, wszystko wyjaśni się po sesji. Będzie to oczywiście kluczowa sesja dla reszty weekendu. »

Ale ta pierwsza – i jedyna pod względem ustawień – sesja swobodnego treningu wisi na włosku, podczas gdy F2 na tym etapie nadal nie były w stanie pójść w ślady F3 na dobrej drodze w ten piątkowy poranek. Najwyraźniej przyszedł mi do głowy pomysł, aby po popołudniowych kwalifikacjach móc wyjechać na tor bez wcześniejszej jazdy Fernando Alonso, który oczekuje na informację, czy sesja może się jeszcze odbyć: „Jeśli nie jest to możliwe, może to spowodować chaos wśród kierowców i zespołów. »

PRZECZYTAJ TAKŻE: Charles Leclerc zachwycony przedłużeniem Carlosa Sainza w Ferrari

Można tak powiedzieć. Zwłaszcza, że ​​te nowe jednomiejscowe samochody wciąż kryją w sobie wiele niespodzianek. Ustawienia są zawsze ważnym momentem podczas weekendu wyścigowego i mogą sprawić prawdziwy ból głowy każdemu zespołowi. „Te samochody nie są łatwe do tuningu” przyznaje pilot McLaren, Lando Norris, doświadczający trudności ze swoim jednomiejscowy od początku sezonu. Wszyscy są zgodni co do tego, że najważniejszy dzień weekendu to ten, który właśnie przeżywamy.

„Przyjechałem do Włoch po słońce, ale nie wiem, co się stało (śmiech), ironizuje Max Verstappen. Dzisiaj jest naprawdę mokro, nigdy nie jechaliśmy tymi samochodami w deszczu, więc naprawdę ciekawie będzie zobaczyć, jak radzą sobie podczas wolnych treningów i oczywiście w kwalifikacjach. Musimy zobaczyć, na co pozwoli nam deszcz. To będzie bardzo ważny dzień. »

„Będzie to dobra okazja, aby dowiedzieć się, jak zachowuje się samochód, opony także i na jakie kompromisy musimy pójść, wyjaśnione Carlos Sainz. W przeszłości rzadko zmienialiśmy ustawienia z suchego na mokre, ale w tej chwili nie mamy pojęcia. »

O to właśnie chodzi w tym dniu w Imoli, pod hasłem deszczu. Wreszcie mam pomysł.

0 Zobacz komentarze)