Przedłużenie Vettela jest priorytetem Ferrari na rok 2021

Mattia Binotto twierdzi, że bardziej skupia się na przedłużeniu kontraktu czterokrotnego mistrza świata niż na ewentualnym zatrudnieniu Lewisa Hamiltona. 

 

opublikowany 11/02/2020 à 22:35

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Przedłużenie Vettela jest priorytetem Ferrari na rok 2021

Rok 2020 będzie rokiem kluczowym Formuła 1i nie tylko ze względu na dyscyplinę. Sebastian Vettel rzeczywiście zbliża się kluczowy sezon dla reszty jego kariery od czasu podpisania kontraktu Ferrari wygasa z końcem nadchodzącej kampanii. 

Na początku swojego szóstego sezonu w barwach czerwonych Niemiec nie jest już naturalnym liderem Scuderii, co przedłużyło współpracę z kolegą z drużyny Charles Leclerc do 2024 r. w okresie zimowym. Pod koniec 2019 roku pojawiła się plotka o transferze Lewis Hamilton, również po wygaśnięciu kontraktu z Mercedes, wzburzył padok, Mattia Binotto nie zamyka drzwi do rekrutacji do wagi ciężkiej. 

Podczas premiery nowego SF1000 we wtorek w Reggio Emiliaszef Gestione Sportiva ujawnił, że negocjacje pomiędzy Ferrari a Vettelem już trwają. 

„Seb jest w tej chwili naszym pierwszym wyborem” – powiedział Binotto. Prowadzimy z nim rozmowy i będziemy to kontynuować, ale on wyraźnie ma nasze preferencje ". 

Binotto nie wyeliminował jednak całkowicie perspektywy zabezpieczenia usług Hamiltona. 

« Nie mam wiele do dodania ponad to, co powiedziałem wcześniej.– dodał technik transalpejski. Skupiamy się na naszych kierowcach. W tej chwili nie badamy toru Hamiltona ". 

U jego boku Vettel dodał, że nie może się doczekać kontynuacji przygody z Ferrari, która rozpoczęła się w 2015 roku, nie spiesząc się ze złożeniem swojego podpisu na końcu nowego kontraktu.

« Jak zauważył Mattia, musimy żyć chwilą i liczy się to, co jest za nami (SF1000), ogłosił czterokrotnego mistrza świata. Nadal czuję się młodo. Mówimy o Lewisie, jest starszy ode mnie, więc wiek nie stanowi problemu. 

Trzy lata temu przedłużyłem kontrakt dopiero w połowie sierpnia, więc za sześć miesięcy zostałem bez kierownicy. Skupiam się na chwili obecnej, nawet jeśli są to pytania, którymi w końcu trzeba będzie się zająć. Mamy czas, żeby o tym porozmawiać, nie ma presji. 

Czuję się dobrze i pewnie. Ostatni sezon był pełen lekcji. W niektórych obszarach mogę wyraźnie się poprawić i jestem przekonany, że uda mi się to w tym roku. Nie jestem zestresowany, po prostu nie mogę się doczekać, żeby coś sobie udowodnić ". 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)