To nie jest oficjalne, ale czerwony Byk już się tym chwali. Austriacka drużyna ogłasza dalej jego oficjalna strona po wielokrotnym pobiciu rekordu świata w najszybszym pit stopie, który wcześniej należał do McLarenpodczas Grand Prix Malezji na torze Sepang.
Podczas drugiego podania Marka Webbera na 19. okrążeniu mechanicy austriackiego zespołu osiągnęli swój wynik w 2,05 sekundy. Czas, który, jeśli nie został jeszcze zatwierdzony, z łatwością pobiłby poprzedni poziom odniesienia, ustanowiony przez McLarena podczas Grand Prix Niemiec w 2012 roku. Tego dnia zespół z Woking zmienił koła Jensona Buttona w 2,31 sekundy.
Co więcej, zespół kierowany przez Christiana Hornera wierzy, że podczas malezyjskiej imprezy pobił ten rekord nie raz, ale aż pięć razy! Tak więc podczas pierwszych dwóch przejazdów Marka Webbera i Sebastian Vettelmechanicy austriackiego zespołu wykonali swoje zadanie w 2,13 sekundy. Oprócz rekordu ogłoszonego w chwili zatrzymania Australijczyka, jego dwa inne pit stopy również byłyby szybsze od starej referencji: trzeci postój w 2,21 sekundy, a ostatni w 2,26 sekundy. Ujawniając tę wiadomość na swojej oficjalnej stronie internetowej, Red Bull nalega na zamknięcie „Idealny” nie miało miejsca i że ich zdaniem nie jest wykluczone, że w tym roku pit stop zejdzie poniżej dwóch sekund. To obiecujące na przyszłość.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)