Red Bull miał samochód, który mógł wygrać

Ambicje Red Bull Racing wciąż ewoluują, a druga pozycja nie jest już wystarczająca, aby zadowolić ludzi Christiana Hornera. Red Bull miał dziś samochód zdolny do zwycięstwa, ale rozpoczęcie wyścigu prawdopodobnie kosztowało Sebastiana Vettela zwycięstwo.

opublikowany 26/04/2009 à 18:05

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Red Bull miał samochód, który mógł wygrać

Trzeci na starcie, z samochodem zatankowanym do benzyny, Sebatian Czarownica mocno wierzył w swoje szanse na zwycięstwo. Dopiero start wyścigu pokrzyżował plany Red Bull Racing. „Drugi zakręt warunkował nasze popołudnie, kiedy Jenson Button i Lewis Hamilton wyprzedziliśmy Sebastiana” – przyznaje Christian Horner. „Następnie Sebastian stracił sporo czasu za Lewisem na początku wyścigu i za Jarno podczas jego drugiego przejazdu. Gdy miał już czysty tor, był w stanie zwiększyć tempo i tym samym zająć drugą pozycję. To dobry wynik, osiem punktów więcej i wciąż zajmujemy drugie miejsce w klasyfikacji producentów. Mieliśmy wystarczająco szybki samochód, aby dzisiaj ponownie wygrać. »

Startujący z końca stawki Mark Webber miał trudniejszy dzień. „Mark ukończył trudny wyścig, startując ze złej pozycji na starcie” – kontynuował Horner. „Miał właściwe tempo, ale biorąc pod uwagę, że prawie wszystkie samochody ukończyły wyścig, 11. miejsce było prawdopodobnie najlepszym wynikiem, na jaki mógł liczyć. »

0 Zobacz komentarze)