Daniel Ricciardo odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w F1 od GP Belgii w 2014 r., wygrywając Grand Prix Malezji przed swoim kolegą z drużyny Max Verstappen. Australijczyk świętował swój czwarty sukces w tej dyscyplinie po skorzystaniu z porzucenia Lewis Hamilton i w końcu może odwrócić kartę w Monako, gdzie stracił zwycięstwo po błędzie swojego zespołu.
" Jestem zmęczony. Jest tu tak gorąco. To był wyścig pełen wyzwań. Poszło lepiej niż w Monako i dzisiaj zamierzam to wykorzystać, pilot się ucieszył czerwony Byk. Nie mam nic przeciwko Lewisowi (Hamiltonowi), ale będę cieszyć się tym zwycięstwem. »
Australijczyk musiał walczyć, aby wyprzedzić wyścig z Maxem Verstappenem, który prawie wykorzystał przewagę.
„Max skorzystał z wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, aby się zatrzymać i zmienić opony na miękkie, a jego strategia wydawała się skuteczna. Musiałem się z nim skonfrontować w środku wyścigu, dopóki Lewis nie miał problemu, wspomina Daniel Ricciardo. To była świetna walka. Max miał trochę świeższe opony i wiedziałem, że wróci, ale robiłem wszystko, aby utrzymać przewagę. To była ciężka walka i obaj byliśmy zdeterminowani, aby wygrać, ale walczyliśmy ze sobą z wielkim szacunkiem i dziękuję mu za to. »
Daniel Ricciardo po przejściu na emeryturę zajął trzecie miejsce w mistrzostwach Sebastian Vettel do którego ma siedem punktów przewagi. Red Bull również umocnił się na drugim miejscu wśród producentów z przewagą 46 jednostek Stabilny Ferrari.
Zapoznaj się z analizą Grand Prix Malezji przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2083 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)