Rocquelin porównuje debiut Vettela i Verstappena w Red Bullu

Guillaume Rocquelin, były dyrektor ds. inżynierii w Red Bullu, a obecnie szef zespołu juniorów, wspominał początki Sebastiana Vettela i Maxa Verstappena w austriackim zespole.

opublikowany 09/11/2022 à 14:15

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

Rocquelin porównuje debiut Vettela i Verstappena w Red Bullu

Dla Guillaume’a Rocquelina Vettel, kiedy dołączył do Red Bulla, był „bardziej kompletny” niż Verstappen © DPPI

Dwóch pilotów, dwie podobne trajektorie. Sebastian Vettel et Max Verstappen, dwa wielkie talenty z branży czerwony Byk, każdy z nich zdobył tytuły mistrza świata z reprezentacją Austrii, startując w siostrzanej drużynie, Toro Rosso. Dwa podobne losy, które wyznaczyły dwa okresy dominacji Niemca w latach 2010–2013 i Holendra od 2021 r. Jednym ze świadków zakulisowych tych olśniewających postępów jest Guillaume Rocquelin. Burgundczyk był najpierw inżynierem wyścigowym czterokrotnego mistrza świata, a następnie dyrektorem ds. inżynierii w Red Bullu, zanim w tym sezonie objął stery zespołu juniorów.

Wywiad w program Les Fous du Volant w Eurosporcie, francuski inżynier przypomniał sobie początki dwóch nieoszlifowanych diamentów w zespole Red Bull. Według Francuza to Vettel zrobił na nim największe wrażenie, gdy dołączył do zespołu. „Myślę, że Sebastian [Vettel] był pełniejszym kierowcą niż Max [Verstappen], kiedy przyszedł do nas, zwierza się Guillaume Rocquelin. Na poziomie zawodowym, technicznym, mediacyjnym… Szkolił się w szkole Schumacher kto był jego idolem. Zadawał wiele pytań, robił mnóstwo notatek, a kiedy przyjechał do naszego domu, był bardzo dokładny. To nie przypadek, że zdobył kilka tytułów. Był lepiej przygotowany technicznie, mentalnie itp. Myślę, że może Max miał bardziej naturalny talent, na tym najbardziej polegał. Ale Sebastian był najbardziej kompletny. »

« Max jest słaby technicznie w porównaniu do innych kierowców » zwierza się Rocquelinowi

Sebastian Vettel, który w swoim drugim sezonie w Red Bullu został mistrzem świata, narzucił sobie swoją dominację na 4 lata. Guillaume Rocquelin, jego ówczesny inżynier wyścigowy, pamięta wybitnego tuningowca, który czasami sprawiał mu pewne wpadki. „Max przegląda dane swojego kolegi z drużyny i nawet jeśli nie robi tego zbyt często, wie, czego chce i co jest ważne. Sebastian sprawdził wszystkie szczegóły, nawet te, które nie miały znaczenia. Myślę, że w pewnym momencie było to na jego niekorzyść. Spędzał trochę za dużo czasu na patrzeniu na nieistotne rzeczy. To było zupełnie inne podejście. »

W nowej roli szefa Red Bull Junior Team, która pozwala mu na chwilę wycofywania się z aktywności F1francuski inżynier wyraził także swoją opinię na temat początków ery Verstappena. Jeśli uzna, że ​​dwukrotny mistrz świata ma „nabył dojrzałości” i "konsystencja"przyznaje, że Holender ma jeszcze sporo do poprawienia w zakresie informacji zwrotnej przekazywanej jego zespołowi. „Max zawsze był szefem. Ma ogromną pewność siebie, wie, czego chce i jest bardzo bezpośredni. Ale będę szczery, Max jest słaby technicznie w porównaniu do innych kierowców, z którymi współpracowaliśmy, odkrywa Guillaume Rocquelin. Myślę, że nadal ma przed sobą duży postęp. Jest liderem poprzez swoją postawę i wyniki. Myślę jednak, że może poprawić się z technicznego punktu widzenia i w sposobie rozwoju samochodu. »

CZYTAJ TAKŻE > Vettel chce, aby Verstappen posunął swój rekord jeszcze dalej

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)