Russell żartuje przez radio po wypadku z Sainzem: „Nie chciałem powiedzieć: «Daj mi karę!»”.

Na konferencji prasowej w Meksyku George Russell wyjaśnił w radiu, dlaczego oskarżył Sainza po zderzeniu na pierwszym zakręcie w Austin, zanim przyznał się do błędu i przeprosił.

opublikowany 28/10/2022 à 10:46

Doriana Grangiera

1 Zobacz komentarze)

Russell żartuje przez radio po wypadku z Sainzem: „Nie chciałem powiedzieć: «Daj mi karę!»”.

George Russell cofnął się o krok po wypadku z Sainzem w Austin © Florent Gooden / DPPI

Tydzień później doszło do starcia pierwszej rundy pomiędzy Georgem Russellem a Carlos Sainz w Austin, o którym wciąż się mówi. Podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych Mercedes Brytyjczyk trafił Ferrari Hiszpana od pierwszego zakrętu, podczas gdy Sainz rozpoczynał z pole position. Śmiertelny wypadek Iberyjczyka, który musiał się poddać już w pierwszych minutach wyścigu. George Russell, uznany za winnego, został ukarany 5 sekundami, ale udało mu się ukończyć wyścig na 5. miejscu. 

W chwili wypadku angielski pilot najpierw próbował się bronić, co wywołało reakcję. „Wbiegł na mnie! » Następnie George Russell oświadczył, że broni swojej sprawy. Wreszcie po Grand Prix Brytyjczyk przyznał się do błędów i poszedł przeprosić Carlosa Sainza. Na konferencji prasowej, na marginesie Grand Prix Meksyku, były kierowca Williams wrócił do tego odcinka.

„Kiedy siedzisz w samochodzie, chcesz uzyskać jak najlepszy wynik, niezależnie od tego, co się wydarzyło. Zawsze będziesz starał się bronić swojej sprawy najlepiej jak potrafisz, zwierzył się George Russell w Meksyku. Oczywiście, kiedy będziesz miał okazję zobaczyć to wydarzenie później, być może twoja perspektywa będzie nieco inna. Mój pogląd nie był inny. »

Russell w swoim radiu po wypadku z Sainzem: „Mentalność kierowcy wyścigowego”

Zapytany bezpośrednio po zderzeniu przez radio o wypowiedź, w której bezpośrednio oskarżał Carlosa Sainza, protegowany Mercedesa podkreślił swojego ducha rywalizacji. „Myślałem, że to moja wina, że ​​spowodowałem wypadek z Carlosem, ale nie miałem zamiaru w połowie wyścigu włączać się do radia i mówić: «Przepraszam, to była moja wina, i nie dać sobie dużej kary! ', zanim FIA podejmie decyzję– wykrzyknął George Russell. Myślę, że to po prostu mentalność kierowcy wyścigowego. Kiedy rzut karny został wykonany, pojawiły się wymówki. Pod tym względem jest naprawdę tak samo dla nas wszystkich. »

Zdaniem mieszkańca King’s Lynn, teraz strona została odwrócona. Wyraźnie rozczarowany występem Austina, mimo kolejnej czołowej piątki, George Russell chętnie przyłączyłby się do walki o zwycięstwo w Teksasie. „Szkoda, że ​​tak się sprawy potoczyły, ukończyłem wyścig z lekko uszkodzonym przednim skrzydłem, co nie pomogło. To było trochę nudne widzieć ten wyścig przede mną i nie móc wziąć w nim udziału. Myślę jednak, że Lewis pokazał, do czego zdolny jest samochód, i zdecydowanie zrobiliśmy krok we właściwym kierunku. » W Meksyku Mercedes spodziewa się bardziej ucierpieć z powodu czerwony Byk i Ferrari, szczególnie na długich prostych torze Autódromo Hermanos Rodríguez.

CZYTAJ TAKŻE > Alpine wygra swoją sprawę, a rzut karny Fernando Alonso zostanie anulowany

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

1 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

Y

YVES CHAMPOD

28 o 10:2022

Mercedes chce wyprzedzić FERRARI w rankingu „producentów”, aby w przyszłym roku zarobić więcej i zaczyna to już naprawdę widać! ? !

Aby napisać komentarz