Sainz obawia się, że może być „za późno”, aby zatrzymać Barcelonę w 2020 roku

Jedyny hiszpański przedstawiciel w terenie, kierowca McLarena, martwi się, że w 2020 roku nie odbędzie się krajowe spotkanie. 

opublikowany 10/05/2019 à 09:57

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Sainz obawia się, że może być „za późno”, aby zatrzymać Barcelonę w 2020 roku

Czy przez jakiś czas będziemy przeżywać ostatnie Grand Prix Hiszpanii? Jeśli wierzyć hałasom rozchodzącym się uparcie po padoku, zmierzamy w tym kierunku. 

W ten sposób Barcelona zostałaby zastąpiona trasą Zandvoort. Krążą także pogłoski, że oficjalna oficjalna prezentacja holenderskiego obwodu odbędzie się w najbliższy wtorek (14 maja) w obecności dziecka z kraju Max Verstappen

Carlos Sainz, jedyny iberyjski kierowca obecny w obecnej sieci od czasu przejścia na emeryturę Fernando Alonso pod koniec 2018 roku nie kryje obaw o przyszłość katalońskiej trasy na scenie Grand Prix. 

« Oczywiście w moich oczach byłaby to duża strata.– zwierzył się Madrynianin. Jednak z tego, co wiem, negocjacje nadal trwają. Mam nadzieję, że wszystkie instytucje wykonują swoją pracę. Myślę, że jest to w interesie Barcelony, Hiszpanii i całego świata Formuła 1.

Grand Prix Hiszpanii to wydarzenie historyczne, a tor ten jest obecny w tej dyscyplinie od dawna. Szkoda byłoby ją stracić i mam nadzieję, że zostanie osiągnięte porozumienie. Może nie na przyszły rok, bo jest już za późno, ale na lata kolejne ". 

Zainaugurowany w 1991 r. przed Igrzyskami Olimpijskimi w 1992 r. tor Barcelona-Katalonia jest od tego czasu nieprzerwanie gospodarzem Formuły 1. Od 1951 roku Pedralbes, Jarama, Montjuïc i Jerez są także gospodarzami Grand Prix Hiszpanii. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Paul Ricard – C2 PCCF 2024