Gdzie to odejdzie Carlos Sainz w tę niedzielę na Grand Prix Francji? To jedno z pytań, które animuje padok przed kwalifikacjami. Aktualnie kierowca Ferrari może żądać tylko 11e miejsce jako najlepsza pozycja na starcie. Zmuszony do korzystania z 3e elektroniczna jednostka kontrolująca, Madrylenianin faktycznie przekroczył dozwoloną kwotę, za co został ukarany karą w postaci 10 pozycji.
W Castellet Carlos Sainz może jednak przekroczyć 11e miejsce na polu startowym. Na czwartkowej konferencji prasowej Hiszpan zasugerował, że on i Scuderia nie podjęli jeszcze decyzji, czy będą budować zupełnie nowy blok napędowy, czy nie. W Kanadzie Włosi grali w tę samą grę Charles Leclerc zanim w końcu wyposażył swój F1-75 nowego silnika zmuszającego go do startu z ostatniej linii.
Zaczynając od końca stawki dla Sainza?
W piątek Carlos Sainz, będący w bardzo dobrej formie, ustanowił najlepszy czas na torze EL2 przed Charlesem Leclercem, podczas podsumowania dnia podzielił się kilkoma pomysłami na temat sytuacji z silnikiem. Słysząc jego słowa, na kierowcę Ferrari nr 55 czeka start z końca stawki.
« To był zdecydowanie pozytywny piątek, początkowo awansował. Nie przejechałem wielu okrążeń na krótkich przejazdach, mając mało paliwa, ale każde okrążenie było konkurencyjne. To pokazuje, że idziemy do przodu i że podążamy we właściwym kierunku. W końcu skupiłem się na długich przejazdach, ponieważ nie mam zamiaru walczyć o pole position, biorąc pod uwagę liczbę kar, jakie mam. »
Jednak dokładnie w tym momencie Carlos Sainz miał tylko jedną karę – tę za wymianę elektronicznej jednostki sterującej. Czy za nimi staną inni? „ Zobaczymy, odpowiada. Zająłem już 10 miejsc na starcie, więc możesz sobie wyobrazić, co się stanie… » Jeśli sytuacja się nie odwróci, w tę niedzielę Carlos Sainz wystartuje z końca stawki.
CZYTAJ TAKŻE > Sainz I, król Silverstone
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)