Schumacher-Mazepin, kwestia zaufania

Po zaciętym spotkaniu na ostatnim okrążeniu w Baku kierowcy Haasa rzekomo wyjaśnili wszelkie nieporozumienia. Naprawdę ?

opublikowany 17/06/2021 à 17:30

Juliena BILLIOTTE

  Skomentuj ten artykuł! 0

Schumacher-Mazepin, kwestia zaufania

Nowicjusze amerykańskiej drużyny starli się już w tym sezonie kilka razy / © DPPI

« Co to kurwa było, szczerze? Poważnie, on chce nas zabić czy co? » Oto jak zareagował Mick Schumacher po otrzymaniu flagi z szachownicą na GP Azerbejdżanu dwa tygodnie temu.

Powód gniewu Niemca? Bardzo ograniczony manewr obronny swojego kolegi z drużyny Haas Nikita Mazepin podczas ostatniej rundy. 

Skulony w strumieniu powietrza Rosjanina na długiej prostej w Baku, Schumacher skręcił w prawo, aby wyprzedzić Mazepina, gdy ten pociągnął kierownicę, aby zamknąć drzwi, podczas gdy obaj mężczyźni ruszyli z pełną prędkością. 

Logicznym następstwem było odprawa z ich szefem Guentherem Steinerem i głównym inżynierem Ayao Komatsu. Chociaż myśleliśmy, że incydent został zamknięty, dwa tygodnie później dwaj główni bohaterowie nadal inaczej interpretowali fakty. 

« Już nie doszło do żadnego incydentu, gdyż oba samochody wróciły do ​​boksów bez najmniejszych zarysowań i ze skrzydłami na miejscu, wypuścił Mazepin z toru Paul Ricard w ten czwartek. Jeśli tak na to spojrzeć, jest to całkiem pozytywne. Było między nami trochę nieporozumień, gdy byliśmy na ostatnim okrążeniu chaotycznego wyścigu. 

Myślałem, że wybierze wewnętrzną trajektorię, ale wybrał zewnętrzną. Kiedy zobaczyłem, że jest zaangażowany, przepuściłem go, bo stawką nie były punkty, a wynik zespołu pozostaje dla mnie priorytetem „. Nie ma problemu, naprawdę? Mimo to miejsca 13. i 14. Schumachera i Mazepina pozwoliły ich zespołowi pójść do przodu Williams w Mistrzostwach Świata Producentów. 

  • Omdlenie ? Jaki dyskomfort?

Ze swojej strony Schumacher oświadczył, że będzie musiał nauczyć się ufać sąsiadowi z garażu, który cieszy się reputacją, delikatnie mówiąc, siarkową zarówno na torze, jak i poza nim. 

« Musimy biegać razem, zaufanie się buduje i można je zbudować na nowo, skomentował mistrz F2 W tytule. W tej chwili tak naprawdę nie wiem, czego się spodziewać w pojedynkach jeden na jednego, ale jestem przekonany, że będziemy mogli sobie zaufać po wymianach, które przeprowadziliśmy między sobą i z zespołem „. To wciąż często słowo „ zaufania ”, ale kontynuujmy. 

« W tamtym czasie było to dość mylące, ponieważ w ogóle się tego nie spodziewałem, zwłaszcza między członkami drużyny.– dodał, odnosząc się do incydentu, który w oczach Mazepina nie był incydentem.

Nie przeszkadza mi to, że na ostatnim okrążeniu toczymy walkę, ale kiedy masz tyle aspiracji i zużywasz całą baterię, która Ci została, nic Cię nie powstrzyma, chyba że wykonasz ruch, który przestraszy rywala lub spakuje go w kierunku ściany i to właśnie próbował zrobić. W końcu przytrzymałem nogę na pedale gazu i zdałem, ale nie spodziewałem się takiego zachowania, stąd moja reakcja ". 

Schumacher wyjaśnił, że Mazepin przeprosił po wyścigu, ale Rosjanin dał jasno do zrozumienia, że ​​nie przeprosił za incydent (pamiętajcie, że do niego nie doszło!), ale za sposób, w jaki jego kolega z drużyny był w stanie zinterpretować jego gest, co ostatecznie było niewinne. Facet jest nadal bardzo, bardzo mocny w semantyce. 

« Był wyraźnie zirytowany, ale chcę tylko powiedzieć, że najważniejsze jest, aby nie spodziewał się, że będzie miał łatwe życie, wbił Moskal. Nigdy nie będę bronił swojego stanowiska. Po prostu nie spodziewałam się, że będzie tam, gdzie jest, i powiedziałam mu, że jest mi przykro z powodu tego, jak się czuł. Ale nie było to spowodowane moimi zachowaniami na torze ".

Zrozumiesz, dlatego w firmie Haas nie ma żadnego dyskomfortu. Nie doszło też do żadnego incydentu na ostatnim okrążeniu GP Azerbejdżanu.

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

Skomentuj ten artykuł! 0

Aby przeczytać także

komentarze

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz