Z zastrzeżeniem rozlewu krwi, jak w Meksyku w 2016 r. lub ostatnio w Azerbejdżanie w tym roku, gdzie doszło do kontaktu z Lewis Hamilton (Mercedes) za samochodem bezpieczeństwa, Sebastian Vettel mógł czasami wykazywać pewien brak kontroli w pragnieniu zastąpienia Ferrari na szczycie hierarchii.
Podczas posiłku na zakończenie roku w Maranello Sergio Marchionne, prezes Ferrari, uważa, że były mieszkaniec czerwony Byk będzie się uczył z roku 2017.
Sebastian to osoba, która dużo się uczy, studiuje siebie i jest całkowicie zaangażowana, więc myślę, że mniej zobaczymy jego emocjonalnej strony– szacuje włoski urzędnik. Myślę, że nauczył się wystarczająco. »
Jaka twarz Ferrari w 2018 roku?
Po pierwszej części sezonu, w której tandem Ferrari-Vettel pokazał, że jest w stanie zakłócić dominację Mercedesa, po ponownym uruchomieniu maszyna zatrzymała się, powodując problemy techniczne jak w Japonii, a nawet kolizję na starcie w Singapurze.
Pomimo tej porażki szef Ferrari podkreśla postępy poczynione przez jego zespół i planuje ponownie zobaczyć Scuderię w walce o tytuł w 2018 roku.
„Biorąc pod uwagę to, od czego zaczynaliśmy w 2016 roku, poczyniliśmy ogromne postępy, rozpoznaje Marchionne’a. Druga część 2017 roku pozwoliła nam się zbudować. Przez ostatnie sześć miesięcy wiele się nauczyliśmy, próbując iść do przodu, a to jest najważniejsze.
Naprawdę myśleliśmy, że stać nas na coś lepszego, ale w 2017 roku nie udało nam się osiągnąć naszych celów, wspomina Sergio Marchionne. Spowodowało to także zmiany w organizacji Kierownictwa Sportu.
Już teraz widać istotne zmiany w zakresie mocy produkcyjnych zespołu. Ważne jest, aby rozpocząć 2018 rok z całą tą wiedzą i doświadczeniem oraz zarządzać tą organizacją. Nie mam wątpliwości, że będziemy konkurencyjni. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)