Sergio Pérez, artysta uliczny

Meksykanin, który już zwyciężył w Monako, wykorzystał niepowodzenia swojego wszechmocnego kolegi z drużyny, aby zabłysnąć i po raz kolejny udowodnić, że radzi sobie na miejskich torach. Po kilku weekendach spędzonych w anonimowości Checo podpisał prawdopodobnie najlepszy wyścig w swojej karierze.

opublikowany 04/10/2022 à 12:00

Jeremy’ego Satisa

0 Zobacz komentarze)

Sergio Pérez, artysta uliczny

Sergio Pérez swobodnie porusza się po drogach miejskich © Antonin Vincent / DPPI

Si la Formuła 1 przypominały mistrzostwa miejskie Formuła E, Checo Perez en serait sans doute l’un des grands favoris pour le titre. Après avoir signé la pole position sur le tracé rapide et furieux de Djeddah (Arabie saoudite) en mars dernier, puis réalisé un rêve de gosse en décrochant une victoire de prestige dans les rues de Monaco en mai – sans oublier sa victoire à Bakou (Azerbaïdjan) l’an dernier -, le Mexicain a de nouveau imposé sa loi entre les vertigineux gratte-ciel singapouriens. Au bout de la

Jeremy’ego Satisa

Świetny reporter F1 i pasjonat formuł promocyjnych

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.

Pozostało Ci 90% do odkrycia.



Już subskrybujesz?
Zaloguj się


  • Nieograniczone przedmioty premium
  • Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
  • Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
COUV-2433

0 Zobacz komentarze)