Wkrótce zostanę sierotą Nico Hülkenberg z którym współpracuje od 2014 roku w Force India, Sergio Pérez wciąż czeka na poznanie tożsamości swojego kolegi z drużyny na sezon 2017. Wynika to głównie ze stanu ducha przyszłego nowicjusza w zespole Vijaya Mallyi, że oczekiwania Meksykanina się zmieniają.
" Oczywiście, posiadanie kogoś na poziomie Nico będzie trudne, ale chcę tylko, żeby ktoś z właściwym nastawieniem pomógł zespołowi, który daje dobre opinie i rozumie, co się dzieje z samochodem, i mam nadzieję, że będzie szybki, popchnij mnie, byłoby świetnie. » komentuje Pérez na konferencji prasowej.
Stary pilot McLaren szczególnie upiera się przy tym punkcie, który według niego był siłą duetu skomponowanego z przyszłym pilotem Renault Sport F1 Zespół. „Myślę, że z Nico zadziałało naprawdę dobrze, ponieważ podnosiliśmy się na duchu…
Meksykański pilot też by się przydał. Ktoś, kto cię popycha, myślę, że to z korzyścią dla zespołu i tak sądzę że zespół odniósł wiele sukcesów, ponieważ Nico i ja naprawdę mocno naciskaliśmy. Od testów po wyścig zawsze jest w granicach pół dziesiątej, a to zawsze jest dobre dla zespołu. »
Dlatego też Force India nadal trzyma w napięciu co do nazwiska swojego przyszłego kierowcy druga siedziba zespołu pozostaje centrum atrakcji dla wielu kierowców w sieci.
W zeszłym roku zajmując siódme i ósme miejsce na torze Hermanos Rodriguez, kierowcy Force India będą starali się zbliżyć do podium, w szczególności Pérez, który będzie rywalizował przed publicznością w pełni oddaną swojej sprawie.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)