Sergio Pérez: „Dla mnie wyścigi były martwe”

Meksykanin z Racing Point odniósł pierwsze zwycięstwo w swojej karierze podczas Grand Prix Sakhir. Ma trudności ze zrozumieniem.

opublikowany 06/12/2020 à 20:27

Tulisa

0 Zobacz komentarze)

Sergio Pérez: „Dla mnie wyścigi były martwe”

„Brak mi słów, chłopaki”. Nie potrzeba słów, gdy emocje są tak silne. Zalany łzami po mecie Sergio Pérez nie mógł od razu wyrazić swojej radości przez radio swojego zespołu. Świadectwo niemal nierealnego dla niego wyścigu.

Wiszę na drugim zakręcie Charles Leclerc goniąc za podium, już po pierwszym okrążeniu znalazł się na końcu stawki. „Myślałem, że wyścigi umarły” – przyznaje Meksykanin. „Ale nie poddałem się, wróciłem, chciałem uzyskać jak najlepszy wynik. Ostatecznie moje tempo było wystarczająco wysokie. Samochód był jak limuzyna. »

Kierowca Racing Point z pewnością skorzystał na nieszczęściach Mercedes i interwencję samochodu bezpieczeństwa. Pojechał jednak wyprzedzić swojego kolegę z drużyny Lance Stroll regularności i zawdzięcza swój wzrost sobie.

Odniósł pierwsze zwycięstwo Racing Point w Grand Prix i pierwsze zwycięstwo Meksykanina od 1970 roku i Pedro Rodrigueza w Belgii. „Mam nadzieję, że nie śnię” – skomentował Pérez, gdy minęły pierwsze emocje. „Czekałem na ten moment od dziesięciu lat. To niesamowite… niesamowite” – dokończył.

To zwycięstwo jest także lekceważeniem sytuacji kontraktowej Péreza. Zastąpione przez Sebastian Vettel w Racing Point w 2021 roku nadal nie ma kierownicy na przyszły rok. „Teraz jestem spokojna o siebie. Nie mam już kart w rękach. A jeśli nie jestem Formuła 1 w przyszłym roku wrócę w 2022 roku” – podsumowuje.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz