Sergio Pérez wypowiada się na temat sytuacji w Force India

Umieszczenie pod administracją sądową Force India, znajdującego się w poważnych trudnościach finansowych, było jednym z głównych wydarzeń na marginesie Grand Prix Węgier rozgrywanego w ten weekend na torze Hungaroring w Budapeszcie.

W obliczu tej sytuacji, w której Pérez wszczął między innymi działania prawne, meksykański pilot w liście opublikowanym w mediach społecznościowych chciał wyrazić się bardziej osobiście.

„Chciałem, abyście poznali moje stanowisko w sprawie tego, co wydarzyło się w ostatnich dniach, kiedy niestety widziałem w mediach wiele fałszywych informacji, co mnie boli, ponieważ moim głównym zamiarem jest uratowanie pracy moich ponad 400 kolegów.

Piszę te słowa, aby przekazać wyrazy zaufania moim kolegom i wszystkim fanom, którzy zawsze wspierali mnie w mojej karierze i życiu osobistym.

Force India od jakiegoś czasu znajduje się w krytycznej sytuacji finansowej. W środę jeden z wierzycieli stanął przed sądem w Londynie, aby zlikwidować zespół.

Gdyby się to udało, oznaczałoby to natychmiastowe zamknięcie stajni i wszyscy straciliby pracę.

Jako jeden z wierzycieli stajni zostałem poproszony o skorzystanie z innej procedury prawnej obowiązującej w angielskiej jurysdykcji, zwanej Administracją, która umożliwia spółce kontynuowanie działalności do czasu poszukiwania nowego właściciela.

Musieliśmy działać szybko i na szczęście udało nam się wczoraj doprowadzić do rozprawy, na której sędzia przychylił się do naszej prośby, dzięki wsparciu Mercedes oraz BWT (producent silników i sponsor Force India).

W rezultacie zespół jest teraz w rękach administratora, który może go sprzedać i uratować miejsca pracy 400 pracowników pracujących w zespole.

To było kilka stresujących miesięcy, ale najważniejsze jest, aby postąpić właściwie i myślę, że od teraz zespół będzie miał przed sobą świetlaną przyszłość. »

Dziękuję wszystkim za wsparcie, nadchodzą lepsze dni! Gracias a todos por su apoyo, vendrán días mejores!!!  pic.twitter.com/A8466Umd2x

- Sergio Pérez (@SChecoPerez) 28 lipca 2018