Singapur: Vettelowi trudno w to uwierzyć

Sebastian Vettel jako pierwszy jest zaskoczony swoją przewagą w kwalifikacjach do GP Singapuru. Kierowca Ferrari pozostaje nieufny wobec Mercedesa i Red Bulla.

opublikowany 19/09/2015 à 17:08

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Singapur: Vettelowi trudno w to uwierzyć

Sebastian Vettel oferowane do Stabilny Ferrari swoje pierwsze pole position od trzech lat (ostatnie randkowanie z GP Niemiec 2012 z Fernando Alonso), dominując w kwalifikacjach do GP Singapuru. Czterokrotny mistrz świata, który zdobył swoje 46. pole position w zawodach F1 (208. miejsce Ferrari) i jego trzecie miejsce na tym torze miejskim, pokonał okrążenie toru o długości 5,065 km w czasie 1 43 cali 885, o ponad sekundę lepiej niż osiągnięcie Lewis Hamilton ostatni rok.

Jednak zaskoczyła go przede wszystkim przewaga nad prześladowcami, ponieważ wyprzedza swojego najbliższego rywala, Daniel Ricciardo (czerwony Byk), pół sekundy, chwilę les Mercedes Lewis Hamilton i Nico Rosberg siedzą w trzecim rzędzie. Wiem, że to dopiero sobota i najtrudniejsza część nastąpi jutro, ale muszę cieszyć się tą chwilą., powiedział były kierowca Red Bulla, którego ostatnie pole position przypadło podczas GP Brazylii w 2013 roku. „Przed kwalifikacjami czułem się w dobrej formie. Samochód spisał się fantastycznie. Byłem zaskoczony różnicą, ale przejechałem prawie idealne okrążenie…”

S Srebrne Strzały, pokonane po raz pierwszy w tym sezonie w tym ćwiczeniu, pozostają w tyle, Sebastian Vettel pozostaje podejrzliwy w stosunku do występów swoich przeciwników wyścig. „Jestem w dobrej sytuacji, ale nadal jestem pewien, że jutro Mercedes będzie szybki. Byłoby zaskakujące, gdyby było inaczej. Biorąc pod uwagę Red Bulls w czołówce, ten wynik już jest niespodzianką.”– dodał Niemiec.

Jego kolega z drużyny Kimi Räikkönen wystartuje z trzeciej pozycji pomiędzy dwoma Red Bullami. „ Z jakiegoś powodu nie byłem zadowolony z ostatniej sesji treningowej, dlatego jestem trochę zaskoczony, że jestem tutaj po tak trudnym dniu. Mam nadzieję, że oba samochody staną na podium.”– skomentował mistrz świata z 2007 roku.

0 Zobacz komentarze)