Stéphane Clair: „Zakład raczej udany”

Stéphane Clair, dyrektor toru Paul Ricard, powrócił do pierwszego Grand Prix Francji F1 rozgrywanego na zmodernizowanym torze Var.

opublikowany 26/06/2018 à 10:41

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Stéphane Clair: „Zakład raczej udany”

Wydarzenie wyczekiwane przez Francję od dziesięciu lat i miniony weekend wreszcie spełniło oczekiwania fanów F1. Powrót Grand Prix Francji, organizowanego na torze Paul Ricard, po 28 latach nieobecności i zwycięstwieAlain Prost (Ferrari), pozostanie jedną z dat do zapamiętania w tym roku 2018.

Z pewnością problemy w ruchu, szczególnie w piątek, zepsuły organizacyjną stronę imprezy (problem, nad którym rozpoczęły się już refleksje przed następną edycją, jak wspomina Christian Estrosi, prezes GIP Grand Prix de France), ale według Stephane’a Claira, dyrektor toru, przez cały weekend dominowała satysfakcja.

« Dwa, trzy lata temu wielu brało nas za słodkich marzycieli, a dziś zakład raczej udany, przyznaje menadżer. Raczej dlatego, że na pierwszym roku nie da się zrobić wszystkiego jak należy. Są poprawki do naniesienia. »

Stéphane Clair podkreśla w szczególności obawy wyrażone przed spotkaniem dotyczące tego, co tor może zaoferować pod względem sportowym. „Było wiele pytań dotyczących jakości wyścigu, wyboru trasy…

Ten, który miał pomysł na szykany (w linii prostej Mistrala) Nie miałem złego pomysłu, biorąc pod uwagę liczbę wyprzedzeń. Widzowie, którzy tam byli, powiedzieli nam: dobra robota, bo to było jedno z ważnych miejsc wyścigu.

Na podwójnej prostej Beausset, w mitycznym miejscu, w którym podobno nie mogliśmy wyprzedzać, zdarzały się wyprzedzania. Jeśli chodzi o jakość powłoki, powiedziano nam, że wszystko odpadnie, że nie ma przyczepności... Nikt nie narzekał.

Kiedy spojrzymy wstecz z małej perspektywy, Myślę, że słusznie nalegaliśmy i wierzyliśmy w nasze pomysły i analizy. Jestem uspokojonym i wzruszonym szefem obwodu. Zapamiętamy także atmosferę, ponieważ występ na starcie był niesamowity i pokazaliśmy, że potrafimy być innowacyjni. To było ogromne ryzyko i możemy być dumni. »

Jeśli chodzi o szykanę w linii prostej, jak wyjaśniamy w AUTO nr 2171tygodniowo, już dostępny w wersji cyfrowej a jutro w kioskach może to jednak zniknąć w przyszłym roku.

Patrząc w stronę roku 2019

Prawie 160 000 widzów w ciągu czterech dni przybyło na płaskowyż Var, na tor, na którym już powstają pierwsze myśli na przyszłość. „Zamierzamy podsumować ankiety przeprowadzone wśród widzów i dowiedzieć się, co mogliśmy przekazać– precyzuje Stéphane Clair.

Na przykład rozmawialiśmy z Charliem Whitingiem, dyrektorem wyścigów F1, na temat wjazdu i wyjazdu z boksów.. Są pomysły. Czekamy, aż trzy Grand Prix zbiorą się, aby ponownie spotkać się i przedyskutować. Prawdopodobnie byliśmy bardziej ambitni, niż Charlie sobie wyobrażał. My też będziemy słuchać. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz