Une Toyota en pole, pas nouveau (Trulli déjà, USA 2005 et Ralf Schumacher, Japonia 2005)… Ale pierwsza linia – czerwona i biała? bez blefu pozostawił coś wyjątkowego. Po Brawnie i czerwony Byk, wydawało się, że trzecia w grupie nadawców japońska drużyna odniosła wreszcie długo oczekiwane zwycięstwo.
Nawet jeśli w swej radości w sobotni wieczór Prezydent John Howett nie dał się zwieść: „Sobota na linii frontu to doskonała rzecz dla morale żołnierzy, którzy niestrudzenie pracują, ale najwyższym stopniem podium jest późne niedzielne popołudnie dużo lepiej! To jest to, do czego dążymy. " Pominięty. Ale o włos.
Dwa najlepsze okrążenia wyścigu podpisane przez duet Trulli-Glock pokazują, że nie będąc w worku, sprawa wygląda całkiem nieźle. Czy konieczne było szukanie odnowionej formy podczas dwóch zimowych sesji, które Toyota przeprowadziła zeszłej zimy na torze Sakhir? Niezupełnie, w przeciwnym razie BMW i Ferrari zyskałby na tym więcej.
„A nawet wcale” – wyjaśnia Pascal Vasselon, szef techniczny Toyoty F1. Zimowe testy odbyły się w temperaturze 30-35°C na ziemi, dzisiaj mamy 55°C. Jest dzień i noc! Bahrajn zimą pozwala nam reprezentować typowy europejski tor w normalnym sezonie. Na przykład Barcelonę. Pierwszą rzeczą, którą zrobiliśmy przed tym GP, było zapomnieć o wszystkich danych zimowych, z których korzystaliśmy w Australii i które wykorzystamy gdzie indziej, i ruszyliśmy dalej, ponieważ opony pracują w zupełnie innym oknie. Wynikowe ustawienia są również zupełnie inne. »
Cały artykuł znajdziesz w AUTOhebdo nr 1698, w sprzedaży od środy 29 kwietnia…
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)