„Wiele zawdzięczamy profesorowi Hugh Masterby-Jerkinowi z Imperial College w Londynie, który pomógł nam bardzo szybko osiągnąć postęp” – podkreśla Wayne Kerr, dyrektor Srec w Toro Rosso. „Kiedy zespół brał udział w pierwszym GP sezonu w Melbourne, przyjechaliśmy do Kuala Lumpur, aby ocenić system w rzeczywistych warunkach. Pomogła nam także sekcja energii cieplnej Politechniki w Kuala Lumpur, a w szczególności jej dyrektor, doktor Ku Lin 'Ng Phaan.
Schematycznie energia odzyskana podczas hamowania zostanie wykorzystana do zasilania obwodu chłodniczego podłączonego do specjalnego kombinezonu. Kiedy pilot naciśnie przycisk KERS (maksymalnie 6 sekund na okrążenie), zimna ciecz będzie krążyć po kombinezonie, obniżając w ten sposób temperaturę jego ciała. Badania wykazały, że zwiększenie temperatury ciała o jeden stopień może obniżyć wydajność o 23%. System ten powinien więc być zdecydowanym atutem Sébastiena Bourdais et Sébastien Buemi.
Z naszych informacji wynika, że Toro Rosso musi jeszcze rozwiązać ostatni problem: do układu chłodzenia przedostały się małe rybki...
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)