„Całkiem pechowy weekend” dla Vettela w Austrii

Zajmujący ostatnie miejsce w rankingach Grand Prix Austrii Sebastian Vettel przez cały weekend na torze Spielberg miał ciężką próbę. Zawiedziony Niemiec swój występ przypisuje pechowi.

opublikowany 12/07/2022 à 17:21

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

„Całkiem pechowy weekend” dla Vettela w Austrii

Niezapomniany weekend Vettela w Spielbergu © Antonin Vincent / DPPI

Zbiory były bardzo złe Sebastian Vettel, w górach Styrii. Mimo swojego „pszczoły” hełmu Niemiec nie był w stanie użądlić przeciwników, by zdobyć punkty. Co gorsza, pilot Aston Martin został trafiony dwukrotnie podczas dwóch wyścigów rozgrywanych w Spielbergu. Pierwszy kontakt w sobotę podczas wyścigu Sprint z Alexander Albon w piątym zakręcie zmusił czterokrotnego mistrza świata do startu z 5. miejsca. Potem drugi kontakt w niedzielę z Pierre Gasly zdecydowanie zniweczył szanse Vettela na miejsce w pierwszej dziesiątce.

Austriacki weekend, o którym Niemcy zapomną, bardzo rozczarowani po Grand Prix. „To oczywiście rozczarowujące. Na pierwszym okrążeniu kawałek samochodu wylądował na przednim skrzydle. Nie wiem, czy rzeczywiście uszkodziło to samochód. Potem byliśmy dość powolni. Na średnich oponach było lepiej, awansowaliśmy w peletonie. Myślę, że Pierre był trochę zbyt entuzjastyczny (…) potem mój wyścig dobiegł końca. »

„Miałem wrażenie, że na moim samochodzie był cel” – zapewnia Vettel

Bardzo wściekły w radiu po starciu z Gaslym Sebastian Vettel nie powstrzymał się od słów. „Czy mógłbym zorganizować wyścig bez tych klaunów? » puścił byłego pilota Ferrari w środku wyścigu, zanim ze spokojem powróci do swoich komentarzy po wydarzeniu. „To rozczarowujące być ponownie zepchniętym na żwir. Tym razem był to Gasly i prawie czułem się, jakby w moim samochodzie był cel. »

Mówiąc bardziej ogólnie, Vettel zwrócił uwagę na słabe osiągi swojego AMR22, który w piątek miał trudności z podwójną eliminacją Aston Martinów w Q1. Pomimo lekkiego ożywienia formy w drugiej części wyścigu, kontakt z Gaslym spowodował pewne uszkodzenia na bolidzie jednomiejscowy UK. „Potem samochód nie był już w dobrym stanie i po prostu ukończyliśmy wyścig na końcu stawki. Myślę, że mieliśmy dość pechowy weekend, więc odwróćmy stronę i skupmy się na następnym wyścigu we Francji. »

CZYTAJ TAKŻE > Sainz zaniepokojony czasem reakcji komisarzy w Austrii

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)