Verstappen: „Nie jest łatwo zrozumieć, co się stało”

Holender jest rozczarowany, że przegapił pole position w Meksyku.

opublikowany 29/10/2017 à 10:13

Bernard

0 Zobacz komentarze)

Verstappen: „Nie jest łatwo zrozumieć, co się stało”

To było o włos dalej, dokładnie 83 tysięczne Max Verstappen (czerwony Byk) zdobył pierwsze pole position w swojej karierze w Formuła 1. Na torze Hermanos Rodriguez w Meksyku (Meksyk) Holender dał z siebie wszystko, aby w wieku 20 lat zostać najmłodszym zdobywcą pole position w historii tej dyscypliny, ale nie licząc obecnego rekordzisty, niejakiego Sebastian Vettel (Ferrari) który w ostatniej sztuczce miał zniszczyć jego uprzejmość.

Podczas sobotniej konferencji prasowej syn Josa Verstappena z trudem powstrzymał rozczarowanie. „Jestem bardzo rozczarowany. Tak naprawdę w Q3 sytuacja stała się dla mnie bardziej skomplikowana, nie mogłem zapewnić optymalnej pracy opon. Naprawdę chciałem ten słup…”, przyznał. „Ten tor jest bardzo śliski i nie było tam przednich opon. Poczułem lekką podsterowność, a tutaj trzeba bardzo szybko zmieniać zakręt z zakrętu na zakręt, szczególnie na wolnym odcinku.”– wyjaśnia, aby wyjaśnić swój brak postępów między drugą kwartą a fazą końcową.

Zrozumienie opon mogłoby wyjaśnić ten wynik. „Postępowaliśmy dokładnie tak samo jak w Q2, ale przy dwóch różnych kompletach opon negocjacje w ostatnim sektorze stały się trudniejsze. Nie jest łatwo zrozumieć, co się stało, ale czasami zdarza się to w kwalifikacjach. »

To staje się nawykiem, Max Verstappen także został wezwany przez komisarzy na zakończenie sesji. Valtteri Bottas (Mercedes) podejrzewał go, że „zniszczył” rzucony lew, blokując go, na co Holender jednym tchem odpowiedział: – O jakim wydarzeniu mi opowiadasz? Byłem po wewnętrznej stronie toru, on wykonywał swój zakręt i zablokował koło. Dla mnie nie ma żadnego incydentu. » Po dyskusji nie nałożono żadnej kary.

W centrum kontrowersji z… Sebastianem Vettelem w zeszłym roku w Meksyku Max Verstappen z zadowoleniem przyjmuje wprowadzenie krawężników przytorowych przy pierwszych zakrętach, których celem jest uniemożliwienie kierowcom nadmiernego przecinania szykany. „Dojeżdżamy do końca prostej wolniej, a dzięki lepszemu wsparciu blokowanie kół nie stanowi większego problemu. Zawsze możemy zahamować później, ale myślę, że te krawężniki odstraszą kierowców. »

0 Zobacz komentarze)