Verstappen „jest zachwycony, że nie jest jedynym, który przechodzi na emeryturę”

Max Verstappen uważa, że ​​za kolizję na początku wyścigu w Singapurze odpowiada Sebastian Vettel.

opublikowany 17/09/2017 à 17:24

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Verstappen „jest zachwycony, że nie jest jedynym, który przechodzi na emeryturę”

Max Verstappen wyraźnie zidentyfikowane Sebastian Vettel (Ferrari) jako kierowca odpowiedzialny za wypadek na starcie wyścigu podczas GP Singapuru (obejrzyj wideo) z udziałem dwóch kierowców oraz Kimiego Räikkönena (Ferrari). Trzej kierowcy musieli wycofać się, walcząc na froncie. Fernando Alonso (McLaren) również zsiadł po tym, jak został złapany w wypadku.

Sebastian próbował mnie zablokować. Być może nie widział Kimiego po lewej stronie, ale to nie jest usprawiedliwienie, gdy walczysz o tytuł, komentował Max Verstappen podczas wyścigu. Nie powinniśmy podejmować takiego ryzyka, blokując kogoś. Teraz Lewis (Hamilton) prowadzi test i cała nasza trójka się poddała. »

„Próbowałem zdjąć nogę, bo widziałem, co się wydarzy, ale tylne opony są szersze niż przednie i nie mogłem już manewrować. Miałem uszkodzone zawieszenie i Kimi wjechał w pierwszy zakręt, mając tylko dwa koła. To nie był incydent wyścigowy. Zobaczymy, co się stanie, ale cieszę się, że nie jestem jedynym, który odpadł., dodał Max Verstappen.

Christian Horner, szef zespołu ds Red Bull Racing, bronił swojego protegowanego po tym, jak Ferrari opublikowało wiadomość wskazującą, że winę ponosi Holender.

 

„Widać, że Seb agresywnie ruszył w lewo, Kimi był po prawej, a Max po prostu zniknął pomiędzy nimi. Naprawdę miał pecha. Każdy, kto uważa, że ​​Max jest odpowiedzialny, powinien poddać się korekcji wzroku.– skomentował w Sky Sports dyrektor anglo-austriackiej drużyny.

Sędziowie FIA ​​uznali, że ten wypadek był skutkiemincydent wyścigowy i nie dał kary.

Zapoznaj się z analizą GP Singapuru przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2132 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)