Max Verstappen w razie potrzeby przypomniał Meksykowi, że pozostaje zagorzałym indywidualistą, którego główną cechą jest nie iść na skróty.
Błyszczący, choć upadły polemista, Holender przeżył pełen wrażeń wyścig, naznaczony zaciętym pojedynkiem koło w koło z Lewis Hamilton na starcie i przebicie opony po wspaniałym, choć odważnym manewrze Valtteri Bottas kilka okrążeń później.
Po wyścigu kierowcy Mercedes et Sebastian Vettel (Ferrari), drugi pomiędzy Srebrnymi Strzałami na Autodromo Hermanos Rodriguez, uznał, że podjęli środki ostrożności, gdy przyszło do starcia z ognistym Holendrem. Hamilton posunął się nawet do stwierdzenia, że tak « torpeda » przez pilota czerwony Byk w pierwszej sekwencji.
« Uważam te komentarze za trochę głupie., zareagował Verstappen z Austin. Oczywiście jestem twardym facetem na torze, ale wierzę, że zawsze zachowuję się uczciwie i lojalnie. Są to komentarze pozbawione szacunku. Zawsze łatwo jest kogoś skrytykować w obecności dziennikarzy. Potem, jeśli o mnie mówią, to dlatego, że zajmuję ich umysły. Myślę, że to całkiem pozytywne ".
Generalnie zwolennik krótkich i nerwowych odpowiedzi, Batawianin był nieco bardziej rozmowny, kończąc czwartkową konferencję prasową w Teksasie, wspominając w szczególności, że nie było go w F1 do nawlekania koralików.
« Wolę walczyć na torze niż na zewnątrzDodał. Jeśli muszę pozostać cicho za nimi, jaki jest sens przychodzenia? Równie dobrze możesz zostać w domu. Chcę z nimi walczyć i po to tu jestem. Jesteśmy z natury konkurentami, najlepszymi kierowcami na świecie. Walczę, żeby wygrać, to jest mój powód ".
Strzał wspomagający dla przeciwników, którzy prawdopodobnie go nie potrzebowali.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)