Vettel: Button był „nie do pobicia”

Sebastian Vettel zdołał uniemożliwić McLarenowi zdobycie dubletu, zajmując drugie miejsce za Lewisem Hamiltonem. Kierowca Red Bulla przyznaje, że nie był w stanie walczyć z Jensonem Buttonem.

opublikowany 18/03/2012 à 10:06

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Vettel: Button był „nie do pobicia”

Startując z drugiej pozycji w Grand Prix Australii, Jenson Button wykazał się wzorową konsekwencją i tempem, zdobywając swoje 13. zwycięstwo w sezonie. F1. McLaren Brakuje jednak dubletu, Lewis Hamilton zajmując trzecie miejsce z tyłu Sebastian Vettel. Pilot czerwony Byk wykorzystał pit stop mistrza świata z 2008 roku podczas korzystania z samochodu bezpieczeństwa po odejściu Witalija Pietrowa (Caterham) na emeryturę i zajął drugie miejsce. Dwukrotny mistrz świata jest zadowolony ze swojego występu, choć przyznaje, że nie było mu dane zdobyć pierwszego MP4-27.

„Chciałbym pogratulować McLarenowi i Jensonowi, którzy mieli fantastyczny wyścig”, zadeklarował Niemiec, który do zwycięzcy dojechał zaledwie dwie sekundy za zwycięzcą. „Był dzisiaj nie do pokonania i jestem szczęśliwy, że udało mi się zająć drugie miejsce. Większość osób nie spodziewała się tego po rozegranych dzień wcześniej kwalifikacjach. To doświadczenie skończyło się dla nas pozytywnie. Wiedzieliśmy, że to będzie trudne, ważne jest zajęcie drugiego miejsca z dużymi punktami. Tam jednomiejscowy ma ogromny potencjał. Bardzo chciałbym osiągnąć lepszą pozycję niż ta osiągnięta wczoraj (szóste miejsce). Teraz musimy przyjechać i ich zdenerwować, upewniając się, że w przyszłym tygodniu będą mieli trudniejszy czas (w Malezji). »

Zapraszamy do zapoznania się z 24-stronicową analizą Grand Prix Australii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w kolejnym numerze AUTOhebdo, w sprzedaży od środy.

0 Zobacz komentarze)