Vettel i Leclerc bagatelizują zamówienia zespołu z Melbourne

Dwaj kierowcy Ferrari twierdzą, że rozumieją decyzję podjętą przez Scuderię o zamrożeniu pozycji na koniec wyścigu w Australii. 

opublikowany 28/03/2019 à 17:17

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Vettel i Leclerc bagatelizują zamówienia zespołu z Melbourne

Dochód w spalinach Sebastian Vettel w drugiej połowie Grand Prix Australii, Charles Leclerc otrzymał rozkaz, aby nie atakować niemieckiego kierowcy znajdującego się przed nim, a obaj koledzy z drużyny ostatecznie zajęli 4. i 5. miejsce, w dużej odległości od kierowcy Mercedes zwycięzcy Valtteri Bottas

Mattia Binotto, szef zespołu Ferrari, w zimie było gorąco i zimno w kwestii instrukcji stajni. W ten sposób nowy szef The Reds potwierdził, że w niektórych szczególnych przypadkach, zwłaszcza na początku sezonu, pierwszeństwo będzie miał Vettel, zapewniając jednocześnie jego kierowcom takie same szanse.  

W Bahrajnie, gdzie F1 zamieszkał w tym tygodniu, temat ten naturalnie pojawił się w rozmowach, ale obaj członkowie Maranello odrzucili go na bok. 

« Z punktu widzenia zespołu sytuacja była całkiem jasna– powiedział Vettel. Nie mogliśmy trafić lepiej niż 4. i 5., a nigdy nie mamy pełnej wizji tego, co dzieje się wokół. Na tym etapie wyścigu obaj musieliśmy w ten czy inny sposób poradzić sobie z wierzchowcem i wciąż musieliśmy oszczędzać paliwo, aby spokojnie dojechać do mety. 

To nie pierwszy raz, gdy ściana serwisowa prosi o zamrożenie pozycji. To jest do zrozumienia. Nie mam wrażenia, żeby instrukcje stabilne były szczególnie mocne. Rozumiem również, że robisz z tego wielką aferę, ale wewnętrznie wszystko idzie gładko. ". 

Zapytany na konferencji prasowej FIA, czy trudno było mu przetrawić rozczarowanie, Leclerc w swojej odpowiedzi zachował się jak dobry uczeń. 

« Z mojej strony nie ma frustracji– odparował Monako. Oczywiście był to pierwszy wyścig, ale na poziomie zbiorowym nie mogliśmy nic zyskać. To, czy Seb zajął 4. miejsce, a ja 5., czy na odwrót, nie miało to wpływu na liczbę punktów zdobytych przez zespół. To normalne, że nie chcą podejmować żadnego ryzyka, widząc nasze problemy na torze. Zrozumiałem tę decyzję ". 

Nieco mniej romantyczni obrońcy ducha rywalizacji.

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz