Vettel: „Nie widziałem Buttona”

Sebastian Vettel twierdzi, że nie widział Jensona Buttona na początku Grand Prix Japonii. Kierowca Red Bulla, który dziś zdobył swoją drugą koronację, skręcił w prawo, wgniatając Brytyjczyka w trawę.

opublikowany 09/10/2011 à 18:02

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Vettel: „Nie widziałem Buttona”

Początek Grand Prix Japonii obfitował w wydarzenia między liderami. Jeśli Jenson Button (McLaren) wystartował z brudnej strony toru, Brytyjczyk i tak miał lepszy start od polemana Sebastian Vettel i próbował wyprzedzić go z prawej strony przed wjazdem w pierwszy zakręt. Ale pilot czerwony Byk przesunął się na tę samą stronę, zmuszając mistrza świata z 2009 roku do postawienia kół na trawie, tymczasowo ustępując drugiemu miejscu swojemu koledze z drużyny Lewis Hamilton.

Sebastian Vettel twierdzi jednak, że nie widział MP4-26 Jensona Buttona. „Zapytaj Fernanda (Alonso) jeśli nie możemy wbić kół w trawę », ogłoszony mistrzem świata z 2011 roku. „Nie widziałem Jensona, kiedy zgasły światła. Moim punktem odniesienia był Lewis. Pomyślałem, że Jenson mógł przegapić start, biorąc pod uwagę, że jechał po brudnej stronie toru, a ja naturalnie skręciłem w prawo. To naturalne, że gdy jesteśmy na pole position, zajmujemy pozycję wewnątrz. Nie chciałam go narażać na niebezpieczeństwo. »

Jeśli obaj kierowcy rozmawiali o incydencie po mecie, Jenson Button był zły za kierownicą i żądał kary dla kierowcy Red Bulla. „Od razu zdałem sobie sprawę, że przegapił start i ruszył w moją stronę”– wyjaśnia kierowca McLarena. „Użyłem mojego SREC, ale było coraz bliżej. Myślałam, że przestanie, bo byłam już prawie na tym samym poziomie co on. Powiedział mi, że nie widział mnie, dopóki nie znalazłem się w trawie. Mam nadzieję, że Seb nie kłamie. Wszyscy jesteśmy wobec siebie twardzi, trudno jest znaleźć granice. Najważniejsze, że udało mi się go pokonać i wygrać Grand Prix. Nadal chcę mu pogratulować, ponieważ w tym roku jechał bardzo dobrze. »

Analizę naszych specjalnych korespondentów zawierającą 26 stron poświęconych Grand Prix Japonii, w tym 10 poświęconych nowemu mistrzowi świata, znajdziesz w kolejnym numerze AUTOhebdo, w sprzedaży od środy.

0 Zobacz komentarze)