Sebastian Vettel zajmuje czwarte miejsce na koniec Grand Prix Hiszpanii. Choć po raz drugi w pięciu wyścigach nie stanął na podium (po czwartym miejscu w Szanghaju), trzykrotny mistrz świata był zadowolony ze swojego występu, nawet jeśli startował z trzeciego miejsca na starcie. Pilot czerwony Byk musiał się poddać Fernando Alonso, Kimi Räikkönen et Felipe Massa w grze w pit stopie. Piąte miejsce zajął Mark Webber, a samochody Milton Keynes pozostawały w tyle na torze w Katalonii, gdzie decydujące znaczenie miało zarządzanie oponami.
Lider mistrzostw nie waha się skrytykować nadmiernego zużycia nowych twardych opon Pirelli, które mimo wszystko powinny zapewniać większą odporność w porównaniu z poprzednią wersją. „Nadal zająłem czwarte miejsce i zdobyłem dobre punkty”, komentuje trzykrotny mistrz świata, który wciąż ma cztery punkty przewagi nad swoim bezpośrednim rywalem Kimi Räikkönenem. „Z pewnością chcieliśmy więcej, ale nie mieliśmy opon, aby walczyć z kierowcami przed nami. Początek wyścigu poszedł dobrze, ale zbyt długo trzymaliśmy się strategii trzech postojów, zanim przyznaliśmy, że nie jesteśmy w stanie jej utrzymać. Trzeba trochę więcej zrobić z oponami. Nasz samochód był wystarczająco szybki, aby dogonić rywali, ale sytuacja zmienia się wraz z dystansem wyścigu. »
Zapraszamy do zapoznania się z analizą Grand Prix Hiszpanii przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w kolejnym numerze AUTOhebdo, dostępnym od wtorku w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a następnego dnia w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)