Vettel realista: „To, czego próbowaliśmy, nie zadziałało”

Strategia wczesnego zatrzymania nie była korzystna dla Vettela, który stracił nawet przewagę związaną z drugim miejscem w wyścigu.

opublikowany 16/09/2018 à 18:59

Bernard

0 Zobacz komentarze)

Vettel realista: „To, czego próbowaliśmy, nie zadziałało”

Zwolennicy Sebastian Vettel (Ferrari) liczył na zbliżenie Niemca w klasyfikacji generalnej prowadzonego przez Lewis Hamilton (Mercedes). To w końcu z Do lidera brakuje 10 punktów więcej że czterokrotny mistrz świata opuścił Singapur, nie mogąc w niedzielę martwić swojego angielskiego rywala.

Umieszczony na trzecim miejscu pola startowego Sebastian Vettel mimo to wykonał inspirujący manewr Max Verstappen po kilku zakrętach. „Zacząłem naprawdę dobrze. Próbowałem wyprzedzić Maxa przy pierwszym hamowaniu, ale on chronił wnętrze. Spróbowałem więc zrobić wszystko inaczej, nieco dalej. Udało mi się skorzystać z lekkiego zassania Lewisa, zadziałało dobrze. »

 

 

Po drugie, lider Scuderii mógłby zacząć łaskotać Lewisa Hamiltona. Nie mogąc jednak dotrzymać tempa na Flèche d'Argent, zdecydował się wcześniej zmienić opony, aby skorzystać z jednego lub dwóch czystych okrążeń i pojechać tak szybko, jak to możliwe. Oprócz tego Stratedzy Ferrari nie przewidzieli obecności Sergio Péreza (Racing Point Force India)!

Meksykanin spowolnił użytkownika numer 5 przez pętlę, szkoda została wyrządzona. Gdy z boksów wyszedł Max Verstappen, Holender przeleciał mu tuż pod nosem! „Poziom rywalizacji jest tak wysoki, że każdy najmniejszy błąd przynosi komuś korzyść” – podkreśla Sebastian Vettel. Max od razu na tym skorzystał. To, czego próbowaliśmy, nie zadziałało, Przyznaje.

 

 

JCieszę się jednak, że mogę grać agresywnie i dążyć do zwycięstwa– kontynuuje NiemiecD. Taka była nasza ambicja, szczególnie na torze, na którym wyprzedzanie jest trudne. » Na sześć rund przed końcem traci 40 punktów do Lewisa Hamiltona. „Lewis wyjaśnił, że nie spodziewał się zyskać nade mną 10 punktów, ponieważ z naszej strony nie przyjechaliśmy tutaj spodziewając się, że stracimy aż tyle punktów.

Biorąc pod uwagę naszą rasę, myślę, że istnieje uzasadnienie dla tej straty księgowej. Przed nami jeszcze długa droga i wiele punktów do zdobycia (150 za wszystkie zwycięstwa aż do Abu Zabi). Rosja (następny wyjazd 28-30 września) powinno nam odpowiadać. Myślę, że nie mam się czego obawiać w najmniejszym stopniu. » Do kontroli za dwa tygodnie.

Znajdź raport z GP Singapuru przygotowany przez naszych specjalnych korespondentów w numerze 2183 AUTOhebdo, który będzie dostępny w sprzedaży w poniedziałek wieczorem w wersji cyfrowej i w środę w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz