Jeszcze przed rozpoczęciem bezpłatnych treningów w ten piątek w Austin w Teksasie, Sebastian Vettel miał nad głową miecz Damoklesa. Możliwa zmiana silnika i zastosowanie zupełnie nowej, szóstej jednostki napędowej, co automatycznie nałożyłoby karę i zmusiłoby go do startu z alei serwisowej. FIA ostatecznie potwierdziła tę zmianę przed drugą sesją.
„Dzisiaj trening był zupełnie inny. Skupiliśmy się na przygotowaniach do niedzieli, przyznaje czterokrotny mistrz świata. Dziś rano mieliśmy problem ze skrzynią biegów, więc straciliśmy trochę czasu, ale ogólnie było całkiem nieźle. Nie jest to łatwe, wiedząc, że nie możesz jeździć i dać z siebie wszystkiego w jutrzejszych kwalifikacjach, ale wiedzieliśmy o tym od początku weekendu, więc musimy skoncentrować się na wyścigu i mamy nadzieję, że uda nam się dobrze wrócić do startu trybuny. » Sebastian Vettel zajął ostatnie miejsce w drugiej sesji wczesnym wieczorem. DLA swojego kolegi z drużyny Daniel Ricciardopodczas drugiej sesji Australijczyk wrócił na właściwe tory, po tym jak wcześniej tego dnia został spowolniony przez problem z układem hybrydowym. „Dziś rano nie jechaliśmy zbyt wiele, ale w drugim treningu ukończyliśmy wyścig w pierwszej piątce, a nasze długie przejazdy wyglądały dobrze. To całkiem satysfakcjonujące zakończenie dnia. » – wskazał Australijczyk, który w niedzielę celuje w podium.
Można oglądać zdjęcia z piątku w Austin przez ten link.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)